


Grupa Uczelni Vistula uruchomiła szkołę dla menedżerów, Vistula Executive Education. Chce oferować praktyczną wiedzę o rozwoju biznesu menedżerom średniego szczebla z małych i średnich firm, które zaczynają zauważać, że proste rezerwy wzrostu już się wyczerpały i zaczynają szukać nowych rozwiązań.
- Skupiamy się na business development i ekspansji zagranicznej – mówi Adam Jasser, dyrektor VEE.
- Dobraliśmy tematykę, skupiając się na obszarach, w których mamy przewagi konkurencyjne – dodaje Witold Orłowski, rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula, pomysłodawca projektu.
System nauki opiera się na stosunkowo krótkich i intensywnych, 3-5 tygodniowych szkoleniach w specjalistycznych obszarach tematycznych. Ma być dużo praktyki, wspartej zapleczem edukacyjnym uczelni. Wśród wykładowców jest Bożena Lublińska-Kasprzak, wieloletnia szefowa PARP i osoby łączące praktyczną wiedzę merytoryczną, znajomość światowych trendów w danej dziedzinie z umiejętnością przekazywania wiedzy.
- To bardzo dobry jakościowo program oferowany za przystępną cenę - mówi Witold Orłowski.
Jeden kurs kosztuje 3-5 tys. zł. Vistula chce być lokalną menedżerską alternatywą dla zagranicznych uczelni. Uczestnik dostaje certyfikat, choć pomysłodawcy mają świadomość, że nad marką tego certyfikatu będą musieli popracować.
Pierwsze programy startują w maju. Wśród tematów są: „Grywalizacja: jak za pomocą innowacyjnych mechanizmów angażowania klientów i pracowników wygrywać na rynku?”, „Hotel pełen gości: jak rozwinąć biznes hotelowy?”, „Kultura innowacji: jak z sukcesem wdrażać innowacyjne projekty?”, ”Jak szukać i oceniać szanse ekspansji zagranicznej” czy „Pricing: jak budować i wdrażać skutecznie strategie cenowe w twojej firmie?”
- Podejmujemy wysiłki sprzedażowe, które mają na celu osiągniecie masy krytycznej, zakładającej 200 studentów równolegle w programie – mówi Adam Jasser.