Ogólne wydatki niemieckiego giganta zostały zwiększone o 13 proc. Tymczasem prawie 70 proc. inwestycji w połowie następnej dekady zostanie przeznaczone na pojazdy elektryczne i oprogramowanie. Wcześniej ich poziom szacowano na 56 proc.
Akumulatorowe priorytety
Do tej pory Volkswagen opóźniał określenie nowych celów inwestycyjnych uzasadniając opieszałość niejasnymi perspektywami związanymi z wojna na Ukrainie oraz wąskimi gardłami w dostawach.
Wśród głównych założeń planu inwestycyjnego znajduje się wzrost wydatków koncentrujących się na rozwoju i produkcji akumulatorów. Obejmują one sześć fabryk w Europie oraz zabezpieczenie surowców potrzebnych do budowy tej formy zasilania pojazdów. Volkswagen szacuje, że działalność w zakresie akumulatorów PowerCo do końca dekady wygeneruje sprzedaż na poziomie ponad 20 mld EUR.
Chińskie wyzwanie
Niemiecki producent stawia przy tym na rozwój w Chinach i USA, dwóch największych rynkach motoryzacyjnych, na których musi poprawić ofertę lokalnych modeli. Szczególnie w Państwie Środka gdzie ostatnio tracił udziały.
Zgodnie z prognozą z początku marca, tegoroczne przychody Volkswagena mają być o nawet 15 proc. wyższe niż w roku 2022 zaś zwroty operacyjne sięgnąć 8,5 proc. zakładając pełen portfel zamówień i lepszy dostęp do chipów.