Według zaprezentowanego w czwartek raportu firmy CipherTrace, w 2020 r. o 57 proc. zmniejszyła się wartość skradzionych lub wyłudzonych kryptowalut do poziomu 1,9 mld USD. Rok wcześniej kwota ta sięgała 4,5 mld USD. Według ekspertów, zmniejszenie skali było w dużej mierze wynikiem wzmocnienia systemów bezpieczeństwa.
Jak pisze agencja Reuters, oszustwa były dominującym przestępstwem związanym z kryptowalutami w minionym roku. Kolejne miejsca w rankingu zajęły kradzieże i oprogramowanie ransomware. Połowa wszystkich kradzieży, o wartości około 129 mln USD, to przestępstwa związane ze zdecentralizowanymi finansami (DeFi), czyli transakcjami na platformach ułatwiających pożyczanie poza bankami.
Ten segment rynku notuje systematyczny wzrost. Według stanu na środę 27 stycznia br. – jak szacuje serwis branżowy DeFi Pulse - całkowita wartość pożyczek na platformach DeFi wyniosła prawie 25 mld USD. Oznacza to ponad 500 proc. wzrost z około 4 mld USD sierpniu ubiegłego roku.
Kradzieże z tzw. hacków na scentralizowane giełdy nadal spadają, w miarę jak te instytucje finansowe rozwijają się i wprowadzają silniejsze środki bezpieczeństwa. Zmusza to przestępców do skupiania się przede wszystkim na zdecentralizowanych usług finansowych - ocenia Dave Jevans, dyrektor generalny CipherTrace.