W miesiąc kurs urósł o 3100 proc. Już wiadomo dlaczego

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2020-07-22 07:22

Letus Capital zaktualizował strategię i będzie się zajmował sprzedażą i montażem paneli fotowoltaicznych oraz budową farm na własnych gruntach.

"Zarząd zbudował szeroką bazę kontaktów, która umożliwi odpowiednią realizację  założeń przy rentowności samego przedsięwzięcia, jak i wysokiej konkurencyjności" - zapewniono w komunikacie.

Fotowoltaika będzie pierwszym filarem działalności, drugim - inkubowanie innowacyjnych pomysłów. 

"Powyższa działalność swoim obszarem będzie obejmowała także kraje poza Polską. Została przeprowadzona szeroka analiza, która wskazała, że najczęstszym powodem porzucania innowacji jest brak możliwości odpowiedniego ich zabezpieczenia, a także badań oraz komercjalizacji. Pomimo powszechnej dostępności, wszystkie procedury są skomplikowane, kosztowne oraz długotrwałe, dlatego też oferowany system współpracy powinien zachęcić wynalazców. Zostały także rozpoczęte wstępne rozmowy dotyczące pierwszych innowacyjnych rozwiązań przemysłowych, które będą stanowiły projekt pilotażowy" - podano w komunikacie.

W miesiąc akcje spółki podrożały o - bagatela - 3130 proc.

W 2019 r. firma miała 5,8 mln zł przychodów i 620 tys. zł zysku netto. Jej wartość rynkowa urosła do 800 mln zł. 

- Aktualizacja strategii jest efektem zmieniającego się otoczenia oraz działań, które podejmowaliśmy w ostatnim czasie. Jest to ewolucja wcześniejszej strategii i działań skupionych ogólnie na odnawialnych źródłach energii oraz elektromobilności. Chcemy skoncentrować się na rynku instalacji fotowoltaicznych, dostarczając klientom produkt oraz jego finansowanie. – komentuje Dariusz Przewłocki, prezes Letus Capital.