W poniedziałek wieczorem posiedzenie klubu KO ws. Funduszu Odbudowy

  • PAP
opublikowano: 02-05-2021, 19:54

W poniedziałek wieczorem zbiera się klub KO, który zajmie się wypracowaniem stanowiska przed wtorkowym dodatkowym posiedzeniem Sejmu, poświęconym unijnemu Funduszowi Odbudowy. We wtorek Sejm ma głosować nad ustawą ws. ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE, która dotyczy Funduszu.

k
k
HOFFMANN

Klub Koalicji Obywatelskiej nie podjął jeszcze decyzji jak zachowa się w tej sprawie. Głosy wśród posłów są podzielone - większość skłania się ku wstrzymaniu się od głosu lub głosowaniu przeciwko, ale są też tacy, jak Franciszek Sterczewski, którzy deklarują wolę poparci ustawy ratyfikacyjnej. Politykom Koalicji Obywatelskiej (podobnie jak dużej części samorządowców) nie podoba się bowiem wypracowany przez rząd kształt Krajowego Planu Odbudowy - dokumentu, który ma opisywać sposób wydatkowania pieniędzy z Funduszu Odbudowy.

Dyskusja w sprawie ratyfikacji ma się odbyć w poniedziałek wieczorem. "W związku z posiedzeniem Sejmu, nadzwyczajnie zwołanym przez marszałek przewodniczący klubu zwołał klub na jutro na godz. 19. Klub odbędzie się o formie telekonferencji. Będziemy ustalać taktykę na posiedzenie Sejmu" - powiedział w niedzielę PAP rzecznik PO Jan Grabiec.

W sobotę lider Platformy Borys Budka zaapelował o przesunięcie o 14 dni wtorkowego posiedzenia Sejmu. Przekonywał, że wcześniej należy w uzgodnieniu z samorządami wypracować gwarancje ustawowe dotyczące rozdziału środków w ramach KPO. Szef PO wezwał ponadto polityków poszczególnych klubów i kół parlamentarnych, by we wtorek w Sejmie, przy udziale mediów wysłuchali samorządowców, przedstawicieli organizacji społecznych, związków zawodowych i przedsiębiorców. Spotkanie miałoby służyć wskazaniu braków w KPO.

Przewodniczący klubu KO Cezary Tomczyk zapowiedział z kolei w piątek złożenie wniosku o przełożenie o 14 dni wtorkowego posiedzenia Sejmu, tak by dać stronie rządowej szansę na zaakceptowanie propozycji zmian, których oczekują w Krajowym Planie Odbudowy samorządowcy. Na 5 maja zaplanowana jest kolejna runda negocjacji w tej sprawie ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.

Samorządowcy oczekują m.in., że dostaną do dyspozycji 40 proc. środków w ramach Funduszu Odbudowy i nie będą to głównie pożyczki, ale też granty. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który również oczekuje odroczenia prac nad ustawą ratyfikacyjną, wskazał niedawno m.in. na brak możliwości finansowania z Funduszu budowy stołecznego metra. "Rząd łaskawie zgodził się dodać tramwaje do listy przedsięwzięć finansowanych przez Fundusz Odbudowy, ale chce na to przeznaczyć zaledwie 200 mln euro. Na cały kraj! Taka kwota wystarczy na zakup 110 sztuk taboru – to kropla w morzu potrzeb. A co gorsza, rząd proponuje, żeby tramwaje także były finansowane z pożyczek!" - napisał Trzaskowski w niedawnym poście na Facebooku.

Za ratyfikacją decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE wstępnie opowiedziała się m.in. Lewica, która kilka dni temu porozumiała się w tej sprawie z rządem. W sobotę jednak szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski zapowiedział, że jego klub będzie domagał się przesunięcia wtorkowego posiedzenia Sejmu, jeżeli do poniedziałku rano rząd nie prześle do Komisji Europejskiej nowej wersji KPO, uzupełnionej m.in. o zmiany, które objęło porozumienie zawarte między premierem Mateuszem Morawieckim a liderami Lewicy.

Jednomyślności w sprawie Funduszu Odbudowy nie ma w samej Zjednoczonej Prawicy, ponieważ przeciwko opowiadają się posłowie Solidarnej Polski. Głosy Lewicy mogłyby umożliwić formacji rządzącej uchwalenie ustawy ratyfikacyjnej.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane