NOWY JORK (Reuters) - Zaskakująca obniżka prognoz wyników finansowych spółki świadczącej usługi komputerowe Electronic Data Systems (EDS) oraz obawy przed wojną w Iraku doprowadziły do znacznej przeceny akcji na Wall Street w czwartek. Indeks blue-chipów, Dow Jones znalazł się znów w okolicach pięcioletniego dna.
EDS, druga po IBM spółka świadcząca usługi komputerowe na świecie, poinformowała w środę wieczorem, że popyt na jej usługi właściwie się zatrzymał. W reakcji na to walory firmy straciły połowę swojej wartości.
Tracili też producenci komputerów - Dell i Hewlett-Packard.
Obawy przed wojną w Iraku powróciły na rynek, gdy przedstawiciel tego kraju przy Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) oskarżył Stany Zjednoczone o sfabrykowanie dokumentów mających świadczyć o tym, że rząd Saddama Husajna pracuje nad rozwojem broni masowego rażenia.
"Mimo niskich stóp procentowych w gospodarce nie widać trwałego ożywienie. Nie powstają nowe miejsca pracy, a spółki nie są w stanie generować zysków. Poza tym wszyscy myślą o Iraku" - powiedział David Briggs z Federated Investors.
Nastrojów nie poprawiły dane makroekonomiczne. W ubiegłym tygodniu liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych znów przekroczyła poziom 400 tysięcy, który ekonomiści uważają za sygnał pogarszającej się koniunktury na rynku pracy.
Natomiast liczba nowych inwestycji budowlanych zmniejszyła się o 2,2 procent i spadła trzeci miesiąc z rzędu. Dotychczas rynek nieruchomości był jednym z filarów wspierających wzrost w największej światowej gospodarce.
Obniżka prognoz finansowych J.P Morgan oraz słabe wyniki banku inwestycyjnego Morgan Stanley doprowadziły również do przeceny spółek z sektora finansowego.
Indeks Dow Jones spadł o 2,82 procent do 7.942,39 punktu i po raz pierwszy od 23 lipca znalazł się poniżej 8.000 punktów. Nasdaq Composite stracił 2,85 procent i wyniósł 1.216,45 punktu.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))