W USA przewidywane zwyżki dzięki ofensywie w Iraku NOWY JORK (Reuters) - Środowe sesje w USA rozpoczną się prawdopodobnie od zwyżek,
ponieważ siły amerykańskie są coraz bliżej Bagdadu, co daje nadzieje, że konflikt nie
potrwa tak długo, jak się obawiano. Według źródeł wojskowych najdalej wysunięte oddziały amerykańskie są już 30
kilometrów od Bagdadu, co część inwestorów odczytuje jako znaczący postęp w drodze do
celu, jakim jest obalenie Saddama Husajna. W ubiegłym tygodniu rynek przestał wierzyć w szybką i zwycięską wojnę, co przełożyło
się na znaczne spadki na giełdach. Ostatnia ofensywa spowodowała jednak zwyżkę na
światowych giełdach i przyczyniła się do spadku cen ropy. "W nocy na froncie dokonał się znaczny postęp, być może zbliża się rozwiązanie
konfliktu, więc rynek zareaguje na to pozytywnie" - powiedział John O'Donoghue z banku
Credit Suisse First Boston. O godzinie 17.00 opublikowane zostaną dane o zamówieniach amerykańskich fabryk.
Analitycy prognozują, że w lutym spadły one o 0,6 procent wobec wzrostu o 2,1 procent w
styczniu. Inwestorzy od momentu rozpoczęcia wojny ignorują jednak większość danych
ekonomicznych i skupiają się na wieściach z frontu. Amerykańscy marines podają, że opanowali most na rzece Tygrys na zachód od miasta
Kut, położonego 170 kilometrów na południowy wschód od Bagdadu. W Bagdadzie bombardowane
są pałace Saddama w centrum miasta i umocnienia na południowych przedmieściach. Do godziny 15.33 kontrakty terminowe na Nasdaq 100 wzrosły o 2,35 procent do 1.047,0
punktu. Kontrakty na S&P 500 wzrosły o 1,65 procent do 870,8 punktu. ((Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Redagował: Paweł Florkiewicz; Reuters Messaging:
[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22
653 9700, [email protected]))