Krajowe Stowarzyszenie Pośredników Rynku Nieruchomości (NAR) poinformowało, że indeks spadł o 4,7 proc. w porównaniu do grudnia do 104,6. To najniższy odczyt od października 2014 roku kiedy ożywienie dopiero się zaczynało. W porównaniu do stycznia ubiegłego roku indeks spadł o 3,8 proc.
NAR mówi o kryzysie na rynku nieruchomości. Głównym powodem ma być niski stan zapasów domów do sprzedaży. Pośrednicy widzą wciąż duże zainteresowanie kupnem domów, ale liczba ofert na koniec stycznia była najniższa w historii dla tego miesiąca i o 9,5 proc. niższa niż rok wcześniej.
Ponieważ zawieranie umów wyprzedza ich realizację o 45 do 60 dni dane ze stycznia źle wróżą raportom o sprzedaży z lutego, a także danym o gospodarce. Po publikacji raportu NAR Macroeconomic Advisers obniżyło prognozę wzrostu PKB w pierwszym kwartale o 0,1 pkt. procentowego do 1,8 proc.