Sezon piknikowy i piłkarski mundial zwiększyły popyt na piwo i napoje gazowane. Tymczasem rosną obawy o dostępność dwutlenku węgla, stosowanego także w procesie pakowania przez producentów świeżego mięsa i sałatek. Sytuację pogarsza to, że oprócz jednego z dwóch dostawców CO2 w Wielkiej Brytanii co najmniej pięciu innych z północnej Europy także wstrzymało produkcję z powodu przerwy remontowej. Gasworld, który jako pierwszy poinformował o problemie donosi, że producenci napojów gazowanych są „zdesperowani” w obliczu największego kryzysu dostaw dwutlenku węgla od dekad.

Brytyjskie Stowarzyszenie Piwa i Pubów poinformowało, że brak dwutlenku węgla już powoduje wstrzymywanie produkcji piwa w niektórych miejscach. Nawet 82 proc. piwa konsumowanego i produkowanego w Wielkiej Brytanii wymaga nagazowania dwutlenkiem węgla, wyjaśniła Brigid Simmonds, szefowa Brytyjskiego Stowarzyszenia Piwa i Pubów.