Podczas ostatniej sesji tygodnia na amerykańskich rynkach akcji największy wpływ na decyzje inwestorów miały notowania dolara, wyniki kwartalne spółek oraz informacje z rynku fuzji i przejęć. Indeks dolara wzrósł najwyżej od ośmiu miesięcy. Wywołało to obawy o wyniki spółek prowadzących działalność międzynarodową. Lepsze niż oczekiwano wyniki kwartalne Microsoftu wywindowały kurs jego akcji do historycznego maksimum. Z analogicznych powodów drożał McDonalds. Obniżenie prognozy rocznych przychodów spowodowało przecenę akcji General Electric. Kurs AT&T spadał wyraźnie po informacji, że chce on przejąć Time Warner, którego akcje mocno drożały. Najmocniej wśród spółek z S&P500 rósł kurs Reynolds American (14 proc.) po tym jak British American Tobacco zaoferował kupno jego akcji, których jeszcze nie posiada.

Na zamknięciu spadały indeksy 6 z 10 głównych segmentów S&P500. Największe straty pokazywał wskaźnik spółek telekomunikacyjnych (-2,3 proc.) oraz indeksy spółek ochrony zdrowia (-0,9 proc.) i energii (-0,7 proc.). Rosły indeksy dostawców dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (0,8 proc.), spółek IT (0,6 proc.) oraz dostawców dóbr codziennego użytku (0,5 proc.). Na zamknięciu taniały akcje 64 proc. spółek z S&P500.
Z 30 blue chipów wchodzących w skład średniej Dow Jones staniało 20. Najmocniej rynek przecenił Verizon Communications (-1,9 proc.), IBM (-1,25 proc.) oraz Johnson & Johnson (-1,2 proc.). Po przeciwnej stronie tabeli znalazły się Walt Disney (1,1 proc.), McDonald's (3,0 proc.) i Microsoft (4,3 proc.).