Część inwestorów wykorzystała wcześniejszą aprecjację do realizacji krótkoterminowych zysków, co w przypadku indeksów S&P500 i Nasdaq w pierwszej części sesji widoczne było poprzez ich falowanie i schodzenie poniżej poziomów zamknięcia z poprzedniego dnia. Lepiej prezentował się wskaźnik największych spółek, choć i on stopniowo tracił impet, by w ostatniej fazie sesji też zejść zdecydowanie pod kreskę.

Ostatecznie na finiszu sesji indeks Dow Jones IA zniżkował o 1,43 proc. Wskaźnik S&P500 spadał o 1,73 proc. a technologiczny Nasdaq oddawał 2,93 proc. ze swojej wartości.
Spośród danych makro jakie dotarły na parkiet wymienić należy lepszy od oczekiwanego wzrost indeksu cen nieruchomości dla 20 największych aglomeracji, który w styczniu rósł o 6,4 proc. w skali roku.
Z kolei rozczarowały odczyty dotyczące zaufania konsumentów (Conference Board) i indeksu Fed z Richmond. W obu przypadkach doszło do spadku ich wartości.
Kolejny raz zarówno na rynku technologicznym, jak i w szerszym ujęciu ważyła przecena walorów Facebooka, które traciły niemal 5 proc.
Ponad 8 proc. zniżkowała wycena papierów Tesla. To efekt informacji, że Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu wszczęła dochodzenie ws. tragicznego wypadku i pożaru pojazdu w pobliżu Mountain View w Kalifornii w zeszłym tygodniu.
Z kolei, do sięgającej ponad 12 proc. przeceny akcji Twittera przyczyniła się informacja o skróceniu pozycji na tych walorach przez Citron Research.