Rzecznik MZA Adam Stawicki zaznaczył, że wkrótce autobusy zeroemisyjne mogą stanowić ponad 30 proc. całego taboru, którym dysponuje stołeczny przewoźnik.
Każdy z autobusów przegubowych marki Solaris będzie wyposażony w baterie, które pozwolą przejechać kilkaset kilometrów na jednym ładowaniu. Ich ładowanie będzie się odbywać poprzez gniazdo plug-in.
„Rozproszenie komponentów układu napędowego pozwoliło wyeliminować tzw. wieżę silnika, przez co powiększona zostanie przestrzeń pasażerska. Z kolei powierzchnia zaoszczędzona na dachu umożliwi umieszczenie tam wszystkich baterii” - przekazał Stawicki.
Pojazdy dwunastometrowe marki Yutong również będą ładowane przez gniazdo plug-in, a deklarowany ich zasięg wynosi ponad 400 kilometrów.
Wszystkie autobusy będą niskopodłogowe, klimatyzowane, monitorowane, wyposażone w elektroniczną informację wewnętrzną i zewnętrzną, pełne udogodnienia dla osób niepełnosprawnych, w tym niewidomych i niedowidzących. Będą w nich również ładowarki USB.
Tej jesieni miejski przewoźnik zakontraktował już w sumie 169 autobusów elektrycznych, w tym m.in. 79 od firmy Solaris Bus & Coach na sumę ponad 316 milionów zł. Opcje zawarte w podpisanych umowach, pozwalają na zwiększenie zamówień łącznie do 248. W przypadku ich realizacji zeroemisyjna flota MZA zbliży się do pięciuset egzemplarzy.