Do wyboru jest ponad 120 funduszy. W takiej sytuacji łatwo podjąć złą decyzję. Klient musi więc postawić sobie kilka pytań. Pierwsze z nich — jak duże ryzyko jest w stanie zaakceptować.
Wybierając fundusz inwestycyjny trzeba odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Ważniejsze z nich to — jaki stopień ryzyka jestem w stanie zaakceptować oraz jakiej oczekuję stopy zwrotu. Istotne jest też stwierdzenie, jak długo chcę oszczędzać. Później trzeba szczegółowo przyjrzeć się funduszom: ich dotychczasowym wynikom oraz zarządzającym. Ważne jest też TFI, które zarządza funduszem.
Najwyższym ryzykiem obarczone są fundusze inwestujące w akcje. W dobrych okresach na giełdach można na nich dużo zarobić, w złych stracić. Nie zdarza się sytuacja, nawet przy największej bessie na rynku, w której nie byłoby akcji w portfelu tego funduszu. Polityka inwestycyjna funduszy akcyjnych może być jednak bardziej lub mniej agresywna.
Mniej ryzykowne od funduszy akcji są fundusze zrównoważone — produkt pośredni między funduszami akcyjnymi a obligacji. Dzielą się na dwie grupy — bardziej agresywne, które posiadają w portfelu około 40 proc. akcji, oraz fundusze bardziej bezpieczne, mające mniej akcji — około 30 proc. — nazwane funduszami stabilnego wzrostu. Według zarządzających funduszami, średnie stopy zwrotu funduszy będą w tym roku dodatnie. Są one przeznaczone dla osób, które nie mają czasu analizować rynku akcji i obligacji, a także myślą o długoterminowym oszczędzaniu.
Najbardziej bezpieczne są fundusze obligacji i pieniężne. Inwestują one w papiery dłużne, z tym, że fundusze pieniężne z reguły w krótsze walory. Fundusze obligacji mogą być agresywniejsze, gdy inwestują w długoterminowe papiery o stałym oprocentowaniu.
Sonda: Ocena zarządzających
Najważniejszy jest zdrowy rozsądek. Wiedząc już jaki typ funduszu odpowiada naszym oczekiwaniom dokonujemy wyboru. Bierzemy pod uwagę renomę TFI, historię wyników, politykę inwestycyjną oraz osobę zarządzającego danym funduszem, m.in. to, jak długo nim zarządza. Wyniki funduszu mogą być generowane w sposób efektywny i powtarzalny w firmie, która ma zdyscyplinowaną politykę inwestycyjną, bądź takiej, w której decyzje wynikają z przypadku czy też braku limitowania ryzyk.
Maciej Bombol wiceprezes TFI Banku Handlowego
Istotna jest polityka inwestycyjna funduszu. Informacje na jej temat można znaleźć w statutach, jednak lepszym rozwiązaniem jest rozmowa z osobą z funduszu, która wyjaśni, jaką filozofię inwestycyjną ma fundusz. Ważne są wyniki inwestycyjne. Niestety, wyniki historyczne nie dają pewności, że te osiągane w przyszłości będą takie same. To jest jedynie wskazówka. Im dłuższy okres (np. 3-letni) oceny zostanie przyjęty, tym jest ona lepsza. Ważne są także koszty. Im stopy procentowe są niższe, tym w większym stopniu koszty mogą wpływać na wynik. TFI pobierają opłaty na jednostkę netto. Mogą też pobierać opłaty dystrybucyjne, trzeba więc przy porównywaniu wyników funduszy wziąć to pod uwagę.
Tomasz Stadnik doradca inwestycyjny Credit Suisse AM
Klient musi zdecydować, czy wybiera fundusz akcji inwestujący w Polsce czy za granicą. Jeśli polski — to ma do wyboru sporo funduszy długo działających na rynku. Warto sprawdzić, jaką strategię wybrał dany fundusz. Czy bardziej indeksową — pasywną, czy aktywną. Patrzenie na te fundusze w kontekście roku nie daje prognozy na przyszłość. W gamie funduszy zagranicznych do wyboru są głównie fundusze pasywne. Tutaj klient sam musi ocenić przyszłą koniunkturę na danym rynku. Nie są to jednak fundusze na długoterminowe inwestycje.
Robert Nejman członek zarządu CA IB TFI