Węgiel, ropa, gaz

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-07-09 00:00

Paliwa kopalne pozostaną podstawowym źródłem energii — taki wniosek płynie z wykresu amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej (EIA).

Ropa naftowa przestanie wkrótce być głównym paliwem używanym w gospodarce? To jest prawdopodobne — wynika z wykresu zużycia energii z poszczególnych źródeł, który na podstawie danych dla gospodarki amerykańskiej stworzyła EIA.

None
None

Jak wynika z wykresu, aż do drugiej połowy XIX w. podstawowym paliwem było drewno, którym ogrzewano budynki, a w początkowej fazie rozwój przemysłu opierał się na energetyce wodnej. Paliwa kopalne zaczęły królować znacznie później. Węgiel zdetronizował drewno dopiero na przełomie lat 70. i 80. XIX w., by oddać palmę pierwszeństwa ropie, co nastąpiło tuż po zakończeniu II wojny światowej. Obecnie dynamicznie rośnie wykorzystanie gazu ziemnego, co przy spadku zużycia węgla i ropy rokuje nadzieję, że paliwo to stanie się wkrótce głównym surowcem energetycznym. Jak zauważa agencja, jedna rzecz pozostawała przez ostatnie 100 lat niezmienna — paliwa kopalne: ropa, węgiel i gaz ziemny zdominowały zasilanie gospodarki w energię. Jej zdaniem, nie zmieni się to przynajmniej przez trzy dekady.

Rosnąca ostatnio produkcja ropy i gazu w USA doprowadziła do przetasowań w zużyciu paliw kopalnych, jednak nie zmienia to dominacji trzech paliw kopalnych — komentuje EIA. Według jej prognoz, w 2040 r. mają one wciąż zaspokajać ponad trzy czwarte amerykańskiego zapotrzebowania na energię.