Państwowy Petroleos de Venezuela (PDVSA) zamówił miliony baryłek ropy w USA w tym roku. Tylko w poniedziałek Reuters informował, że Wenezuela zakupiła 500 tys. baryłek amerykańskiej ropy w komórce handlowej PetroChina Co.
PDVSA, pomimo dostępu do największych rezerw ropy na świecie, kupuje lżejszą ropę na świecie aby mieszać ją z własną. W 2015 roku spółka importowała 40 tys. baryłek dziennie, głównie z Rosji, Nigerii i Angoli. Obecnie, po zniesieniu w grudniu zakazu eksportu, sprowadza ją coraz częściej z USA. Nieoficjalnie wiadomo, że pod koniec stycznia PDVSA odebrała pierwszą dostawę 548 tys. baryłek ropy WTI w Curacao. W marcu spółka ogłosiła przetarg na dostawę 12 mln baryłek ropy w okresie kwiecień-czerwiec. Jest gotowa kupić ropę m.in. amerykańską, rosyjską lub nigeryjską. To zmiana w porównaniu z ubiegłym rokiem, kiedy Wenezuela eksportowała ok. 800 tys. baryłek ropy dziennie do USA.
- Jest znacznie łatwiej, taniej i bliżej sprowadzać ropę z USA. Władze Wenezueli są teraz tak zdesperowane, że stały się bardzo pragmatyczne. Widać jasno, że realizują strategię skupioną na argumentach gospodarczych, a nie politycznych - skomentował Francisco Monaldi z Uniwersytetu Rice w Houston.
Wenezuela znajduje się obecnie w kryzysie spowodowanym spadkiem cen ropy na światowych rynkach oraz szalejącą w kraju inflacją.