W pierwszym kwartale tego roku zbankrutowało ok. 2 tys. wenezuelskich firm. Powodem był kryzys gospodarczy wywołany strajkiem generalnym, który na przełomie roku objął cały kraj.
Lope Mendoza, prezes Conindustria, federacji firm sektora przemysłowego i wytwórczego powiedział, że spadek PKB Wenezueli w I kwartale o 29 proc., ogłoszony w ubiegły piątek przez bank centralny, to ‘największa tragedia tego kraju w najnowszej historii’. Poinformował, że w czasie pierwszych trzech miesięcy tego roku upadłość ogłosiło ponad 1950 firm. Z danych banku centralnego wynika, że w pierwszym kwartale sektor wytwórczy, który ma 13 proc. udział w PKB, zanotował 35,1 proc. spadek produkcji. Według Mendozy, w 2003 roku sięgnie on 25 proc. Spodziewa się on także, że sektor wytwórczy zlikwiduje w tym roku co czwarte miejsce pracy.
- Nie widać, aby rząd podjął działania, które miałyby na celu ożywienie przemysłu i zmianę obecnej katastrofalnej sytuacji – powiedział Mendoza.
MD, Reuters