W czwartek do południa na rynku nie zawierano większych transakcji, ponieważ wszyscy czekali na wynik posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Większość analityków spodziewała się, że RPP pozostawi je bez zmian. Jeśli tak by się stało to złoty ponownie mógłby wzmocnić się do dolara, a kurs spaść poniżej 4-ech złotych. Gdyby jednak okazało się, że RPP poszłaby w ślady FED-u i obniżyła stopy, to poziom czterech złotych za dolara stałby się bardzo silną barierą przed ewentualnymi spadkami kursu USD/PLN. Do godziny 13-ej USD/PLN poruszał się w wąskim zakresie pomiędzy poziomami 4,0100 i 4,0200. O godzinie 13.15 RPP ogłosiła, że nie zmienia stóp procentowych. Po tej wiadomości złoty natychmiast wzmocnił się w stosunku do dolara do poziomu 4-ech złotych. W związku z tym jest bardzo prawdopodobne, że nasza waluta w najbliższym czasie pozostanie silna. Prognoza: Jeśli zostanie przełamany poziom 4,000, to złoty może się wzmocnić do poziomu 3,9800 i niżej. Strategia: Po przebiciu poziomu 4.000 sprzedaj dolary za złote. Dziś, podobnie jak wczoraj, przedstawiciele ekipy rządzącej próbowali swoimi wypowiedziami wpłynąć na decyzję obradującej od wczoraj Rady Polityki Pieniężnej. Minister Finansów Jarosław Bauc podkreślił, że widzi możliwość dalszych obniżek poziomu stóp procentowych o 200 pkt. bazowych jeszcze w pierwszym półroczu bieżącego roku. Jego zdaniem, roczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (inflacji) już od maja będzie silnie spadał. Przypomnijmy, że wczoraj w trakcie dyskusji internetowej na portalu Interia.pl także przekonywał, iż obniżki są konieczne (choć stopniowe i ostrożne). Podobne sygnały Radzie przekazywał w trakcie konferencji Minister Gospodarki Janusz Steinhoff. Jednak kroki te nie przyniosły żądanych rezultatów. Po dwudniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się pozostawić stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Utrzymała także neutralne nastawienie prowadzonej polityki. Tym samym, stopa lombardowa pozostała na poziomie 21 proc., minimalna stopa 28-dniowych operacji otwartego rynku wynosi 17 proc., a stopa redyskontowa 19,5 proc. Rada Polityki Pieniężnej w tym roku już dwukrotnie obniżała poziom stóp procentowych. "Cięcia" w obu przypadkach wyniosły po 100 pkt. bazowych. W komunikacie po zakończeniu posiedzenia podano, że "Rada omówiła kształtowanie się procesów inflacyjnych i postanowiła nie zmieniać parametrów polityki pieniężnej". Trudno oczekiwać innego wyjaśnienia. Podstawowym celem Rady jest dbanie o poziom cen. W ostatnim okresie wskaźniki mówią o utrzymującej się niewielkiej presji inflacyjnej. Radę także zapewne niepokoi dość luźna polityka fiskalna. W reakcji na decyzję Rady złoty silnie umocnił się wobec dolara. W momencie sporządzania komentarza (14:50) kurs USD/PLN wynosił 3,9850/3,9900. Na rynku giełdowym nie zanotowano większej reakcji. Na swoim dzisiejszym posiedzeniu Europejski Bank Centralny, zgodnie z oczekiwaniami rynku, nie zdecydował się na obniżenie poziomu głównych stóp procentowych w Eurolandzie. W dalszym ciągu kształtują się one następująco: stopa depozytów 3,75 proc., refinansowa 4,75 proc., a pożyczek 5,75 proc. W reakcji na to europejska waluta zaczęła umacniać się w stosunku do dolara. Było to spowodowane realizacją zysków z innych walut przez światowych inwestorów. Przypomnijmy, ze ECB ustala kształt polityki monetarnej dla dwunastu krajów wchodzących w skład Europejskiej Unii Monetarnej (EMU). Powodem utrzymywania wysokiego poziomu stóp przez ECB jest z całą pewnością 2,6 proc. poziom wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych (HICP). Takiej decyzji pomogły zapewne także dzisiejsze dane z Niemiec. Wskaźnik cen produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) wzrósł tam w marcu do 4,9 proc. (r/r), czyli do najwyższego poziomu od lipca 1982 roku. Po ostatniej decyzji Banku Centralnego o nieobniżeniu stóp 11 kwietnia br. jego prezes Wim Duisenberg podkreślił, że mimo zmniejszającej się podaży pieniądza oraz spadku udzielanych kredytów, które to dane mogą świadczyć o zmniejszaniu się presji inflacyjnej, groźba ponownego wzrostu cen nadal istnieje. Po dzisiejszym posiedzeniu jeszcze mocniejsze podkreślenie faktu wpływu wysokiego poziomu inflacji na brak obniżek stóp jest raczej pewne. Kalendarium na piątek: Japonia - Budowa nowych domów w marcu (07.00)* USA - PKB w pierwszym kwartale b.r. (15.30) Przygotowują: Maciej Domański, Marek Nienałtowski .