Większość wniosków o fundusze z UE słabo przygotowana

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-03-03 13:08

Większość wniosków o dofinansowanie z funduszy unijnych jest słaba i zawiera dużo błędów; z ogólnej liczby wniosków do dofinansowania wybierane jest 10 proc. zgłaszanych projektów - oceniała dyrektor departamentu wMinisterstwie Gospodarki i Pracy, Danuta Jabłońska.

Większość wniosków o dofinansowanie z funduszy unijnych jest słaba i zawiera dużo błędów; z ogólnej liczby wniosków do dofinansowania wybierane jest 10 proc. zgłaszanych projektów - oceniała dyrektor departamentu wMinisterstwie Gospodarki i Pracy, Danuta Jabłońska. 

 "Ze wszystkim napływających do nas wniosków wybieramy 10 proc., które są naprawdę dobre" - powiedziała Jabłońska podczas czwartkowej konferencji "Fundusze strukturalne i metody ich pozyskiwania". "Chcemy wspierać małe i średnie firmy oraz firmy innowacyjne, a nie chylące się ku upadkowi" - dodała.

    Według niej, fundusze unijne cieszą się ogromnym zainteresowaniem ze strony polskich przedsiębiorstw i samorządów. Konkurencja jest bardzo duża i nie będzie problemów z absorpcją unijnych funduszy. Jednak jest bardzo dużo słabych projektów, które są źle przygotowane, brakuje w nich odpowiednich dokumentów i analizwykorzystania środków unijnych.

    Jabłońska oceniała, że wiele firm zgłasza wnioski o dofinansowanie, w których nie potrafi udowodnić, że środki unijne przyczynią się do poprawy konkurencyjności firmy i zwiększą jej innowacyjność. Projekty te są wewnętrznie niespójne, przygotowane na zasadzie "może się uda".

    Przyznała jednak, że przygotowanie dobrych wniosków utrudnia często nadmierna biurokracja, jak np. konieczność dostarczenia wielu załączników i spełnienia wymogów formalnych. Dlatego z powodów formalnych zdarza się też odrzucanie dobrych projektów.

    Jabłońska przypomniała, że w ramach Narodowego Planu Rozwoju (NPR) na lata 2004-2006 Polska ma otrzymać łącznie 14,7 mld euro dofinansowania do projektów. Według niej, doświadczenia z tego Planu zostaną wykorzystane w planowaniu wydatków w ramach NPR na lata 2007-2013.

    Obecny na konferencji wiceminister ochrony środowiska Krzysztof Zaręba zaznaczył, że Polska powinna szybko nadrobić zaległości w zakresie utylizacji odpadów. Dotychczas do Brukseli zostało przekazanych zaledwie kilka tego rodzaju projektów, w porównaniu z kilkudziesięcioma projektami z zakresu gospodarki wodno-ściekowej. Mała liczba tych projektów wynika głównie z tego, że mają one szeroki zakres, wykraczający często poza możliwościzainteresowanych nimi gmin czy powiatów.