Grupa Lotos i Azoty Tarnów poinformują jutro o podpisaniu „porozumienia o współpracy”. Obie strony milczą, ale od kilku tygodni trwają spekulacje nad potencjalną petrochemiczną inwestycją obu koncernów. Szczegółowe analizy wspólnego projektu mają znajdować się u Mikołaja Budzanowskiego, ministra skarbu. Wszyscy zapytani przez nas rozmówcy — branżowi eksperci, gdańscy politycy i posłowie — chwalą pomysł, ale przyznają, że posiadają jedynie enigmatyczne informacje. „PB” udało się dowiedzieć, że chodzi o inwestycję wielkości nawet 5 mld zł.
— Projekt składa się z wielu etapów. Nie wiemy, czy wszystkie zostaną zrealizowane, dlatego trudno precyzyjnie szacować jego wartość — mówi osoba związana ze skarbem państwa.
Do jego realizacji spółki będą poszukiwać jeszcze wielu partnerów z branży, m.in. dostawców wodoru. Lotos ma dzięki temu wykorzystać potencjał rafinerii gdańskiej, a Azoty Tarnów — pozyskać ciekawy, rynkowy produkt. Technologia do planowej instalacji ma pochodzić ze Stanów Zjednoczonych, gdzie na wizyty studyjne jeżdżą już inżynierowieLotosu. Na początku października Mikołaj Budzanowski zapowiadał konieczność dążenia do „strategicznego projektu, który byłby realizowany na polskim Wybrzeżu”.
— Po to powstała koncepcja fuzji Tarnowa i Puław [które łączą się, tworząc Grupę Azoty — red.], by była z tego wartość dodana w postaci nowej, strategicznej inwestycji dla branży chemicznej w Polsce. (...) Niewątpliwie dobrym miejscem do realizacji tej inwestycji jest wykorzystanie po pierwsze możliwości przesyłowych gazu na polskie wybrzeże, a więc albo Gdańsk, albo Świnoujście (...), po drugie dostęp do rafinerii, potężny, wielohektarowy plac możliwy do zagospodarowaniapod kątem nowej inwestycji właśnie w rafinerii gdańskiej obok inwestycji 10+ [czyli wielkiego projektu rozbudowy rafinerii — red.], po trzecie dostęp do morza — powiedział wówczas minister skarbu.
Do gdańskiego urzędu miasta nie wpłynął dotychczas wniosek o zwolnienie z podatku od nieruchomości, miasto nie zostało też jeszcze zapoznane z założeniami tej inwestycji. Współpraca z Azotami nie będzie pierwszym petrochemicznym przedsięwzięciem Grupy Lotos. Spółka ukończyła w tym roku budowę instalacji wydzielania ksylenów, które służą do produkcji poliestrów używanych później w wyrobach plastikowych i tekstylnych.