Tuż przed godziną 14:30. lepiej od WIG20 lepiej wypadały tylko indeksy w Bułgarii, Rumunii oraz w Finlandii. W europejskim ogonie znajdowały się parkiety w Paryżu, Frankfurcie oraz w Londynie.
Inwestujący nad Wisłą negatywnie przyjęli dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Za Oceanem wydano najmniej zezwoleń na budowę domów od czasu II Wojny Światowej. Jedynym pocieszeniem może być październikowy spadek cen detalicznych w USA o 1 proc.
WIG20 w dół ciągną przede wszystkim przedstawiciele sektora finansowego oraz KGHM. Jednak najmocniej w dół idą notowania Biotonu. Spółka biotechnologiczna już od pierwszych minut środowej sesji znajduje się pod kreską. Kwadrans przed godz. 15. Bioton spadał o ponad 10 proc. Najmocniej spośród sektora bankowego tracił Getin, oddając prawie 3 proc. Trochę lepiej, bo spadając o 2,3 proc., wypadał KGHM. Notowaniom lubińskiego kombinatu zdecydowanie szkodzi taniejąca miedź, która ponownie kosztuje mniej niż 3,6 tys. USD za tonę.
O godz. 14:45 WIG20 spadał o 0,3 proc., ale wciąż znajdował się powyżej 1,6 tys. pkt. Natomiast maluchy i średniaki traciły odpowiednio 0,8 proc. i 0,1 proc.