Zysk netto jednego z największych banków Europy Środkowej sięgnął w drugim kwartale 107 mln EUR. Był o 5 proc. niższy od oczekiwań analityków i aż o 46 proc. niższy niż rok wcześniej. To wynik strat poniesionych przez spółki zależne w Rumunii, na Ukrainie, a zwłaszcza na Węgrzech.
W tym ostatnim kraju rząd zmusił banki do przyjęcia na siebie strat na kredytach udzielonych we frankach szwajcarskich. Trwałego powrotu do zysków z działalności na Węgrzech bank spodziewa się dopiero w 2014 r. Erste Group odpisało też 210 mln EUR wartości inwestycji w spółkę zależną w Rumunii i obniżyło prognozę zysku operacyjnego na 2012 r.
- Europa Środkowa to miejsce, gdzie warto pozostać w najbliższych latach. Mamy nadzieję, że sytuacja polityczna poprawi się tak, by region mógł w pełni wykorzystywać swój potencjał – komentował prezes Andreas Treichl.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy kurs spółki spadł o 56 proc.
MWIE
Wiodący bank regionu zawodzi. Winny Orban?
opublikowano: 2012-07-31 13:27
O ponad 3 proc. zniżkuje na giełdzie w Wiedniu kurs akcji banku Erste Group po publikacji półrocznych wyników finansowych.