Choć w gąszczu ofert kredytów hipotecznych coraz trudniej się poruszać,
to pocieszający dla klientów jest fakt, że coraz więcej jest tańszych propozycji. Jak wynika z zestawienia niezależnego doradcy finansowego Gold Finance, w lutym spadły średnie marże odsetkowe niemal wszystkich kredytów. Wyjątkiem okazały się jedynie kredyty we franku z wkładem własnym.

Spowodowało to m.in. wycofanie atrakcyjnej oferty Deutsche Banku PBC. Bank ten pożyczy w szwajcarskiej walucie co najwyżej osobie z dochodami netto 12 tys. zł, a i to nie zawsze. Co zdumiewające, kolejny miesiąc z rzędu najbardziej spada marża kredytów w euro na 100 proc. wartości nieruchomości. Na koniec lutego wyniosła jedynie 3,15 proc. i była niższa niż dla kredytów w tej walucie z 20 proc. wkładem własnym. Po części jest to zasługą wyższej kwoty, bo po przekroczeniu 300 tys. zł wiele banków stosuje nieco niższe marże. Wynika to jednocześnie faktu, że banki chętne do pożyczania na całość nieruchomości to instytucje najbardziej liberalne i mocniej konkurujące cenowo. W drugiej kolejności najmocniejszy spadek w ubiegłym miesiącu można było zaobserwować również na marży kredytu na 100 proc. wartości nieruchomości, ale w złotych. W tym przypadku z 2,81 proc. średnia marża obniżyła się do 2,65 proc. Istotnie staniały też kredyty w złotych z wkładem własnym.