Wipler: Trwają rozmowy z Norwegami w sprawie dostaw gazu

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-06-06 14:25

Szef zespołu ds. dywersyfikacji dostaw nośników energii Ministerstwa Gospodarki Przemysław Wipler poinformował we wtorek, że rozmowy z Norwegami na temat dostaw gazu są prowadzone dwutorowo, zarówno z potencjalnymi dostawcami gazu, jak i w sprawie przystąpienia Polski do konsorcjum, które zajmie się budową gazociągu z Karstoe.

Szef zespołu ds. dywersyfikacji dostaw nośników energii Ministerstwa Gospodarki Przemysław Wipler poinformował we wtorek, że rozmowy z Norwegami na temat dostaw gazu są prowadzone dwutorowo, zarówno z potencjalnymi dostawcami gazu, jak i w sprawie przystąpienia Polski do konsorcjum, które zajmie się budową gazociągu z Karstoe.

Wipler uczestniczył we wtorek w odbywającym się w Warszawie III Kongresie Nowego Przemysłu, poświęconym m.in. sektorowi paliwowo-energetycznemu.

Jak powiedział Wipler dziennikarzom, decyzja czy Polska przystąpi do konsorcjum zajmującego się budową gazociągu z Norwegii do Szwecji i do polskiego wybrzeża, zapadnie w ciągu kilku miesięcy, a decyzje inwestycyjne dotyczące kontraktu na gaz norweski rząd będzie mógł podjąć w trakcie tej kadencji.

Wipler powiedział, że nie jest przesądzone, kto będzie budować odcinek gazociągu ze szwedzkiego Goeteborga do polskiego wybrzeża.

Przypomniał, że w czasie negocjacji poprzedniego kontraktu norweskiego, z którego w 2001 roku zrezygnował rząd Leszka Millera, gazociąg chcieli budować Norwegowie. "Polska nie jest jeszcze w konsorcjum, nie jest więc rozstrzygnięte, kto będzie budować gazociąg" - stwierdził Wipler.

Wipler przypomniał, że norweska spółka Gassco zaproponowała Polskiemu Górnictwu Naftowemu i Gazownictwu (PGNiG) udział w konsorcjum. "Rząd jest za tym, by PGNiG do tego konsorcjum przystąpiło" - powiedział dyrektor Wipler.

Na początku maja minister gospodarki Piotr Woźniak poinformował, że po sześciu miesiącach negocjacji spółka Gassco ASA zgodziła się, by Polska uczestniczyła w budowie nowego gazociągu z Norwegii do Szwecji. Polski rząd chce, by został on przedłużony do naszego wybrzeża.

Gassco ASA to w 100 proc. państwowy operator, obsługujący norweskie gazociągi, których łączna długość wynosi 6,6 tys. km.

Pod koniec 2005 r. powstała grupa 18 norweskich i szwedzkich inwestorów, którzy podjęli się finansowania budowy gazociągu z Karstoe aż do Goeteborga. W skład tej grupy, skupionej wokół Gassco ASA, wchodzą m.in. takie spółki jak Hydro, Statoil, EON Ruhrgas, Preem, Goeteborg Energi, Borealis itp.

Wstępne założenia przyszłego rurociągu przewidywały przesyłanie nim do zachodniej Szwecji 10-15 mln m sześc. gazu dziennie. Przyłączenie się kolejnego, polskiego inwestora, który chciałby przedłużyć rurociąg z Goeteborga do polskiego brzegu, musi się odbić na norweskim i szwedzkim odcinkach gazociągu w postaci zwiększenia jego przepustowości.