WiseSolomon inteligentnie rozwiąże spory gospodarcze

Justyna Klupa
opublikowano: 2025-07-03 20:00

Decyzja wydana na platformie przy pomocy AI będzie prawnie wiążąca pod warunkiem, że zostanie potwierdzona przez właściwy sąd.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jak AI może pomóc rozwiązywać spory między przedsiębiorcami?
  • na jakiej zasadzie działa narzędzie WiseSolomon?
  • czy WiseSolomon może być konkurencją dla klasycznych usług prawnych?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na polskim rynku LegalTech pojawiają się coraz bardziej zaawansowane narzędzia oparte na sztucznej inteligencji, które wspierają pracę prawników. Przykładem może być m.in. program LEX opracowany przez Wolters Kluwer Polska, który wykorzystuje AI do analizy orzecznictwa, oraz digitalny asystent sędziego stworzony w Ministerstwie Sprawiedliwości - projekt służący usprawnieniu procedowania w sprawach frankowych.

Wdrożenie w sądownictwie rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji mogłoby - zdaniem ekspertów - skrócić czas trwania postępowań, które obecnie łącznie z egzekucją zajmują średnio 22-24 miesiące. Na rynku zaczynają pojawiać się narzędzia skierowane bezpośrednio do przedsiębiorców. Jednym z nich jest oparty na AI WiseSolomon. W tej chwili jest w fazie testowej, a korzystanie z niego jest bezpłatne.

Rozwiązanie powstało z myślą o freelancerach, małych firmach i platformach internetowych, które coraz częściej mierzą się z drobnymi, ale uciążliwymi sporami gospodarczymi. Ma pomagać w rozwiązywaniu konfliktów na podstawie opisu sytuacji przesłanego przez użytkownika.

- WiseSolomon nie zastępuje sądu ani prawnika, ale stanowi przykład tego, jak technologia może ułatwiać podejmowanie decyzji i porządkowanie relacji B2B — szczególnie tam, gdzie spór nie uzasadnia pełnego postępowania sądowego czy arbitrażowego – wyjaśnia Patryk Bednarz, współtwórca platformy.

AI w roli sędziego

W praktyce użytkownik wypełnia formularz online, przedstawia podstawowe informacje o sporze i dołącza dowody. Druga strona otrzymuje możliwość odpowiedzi na te same pytania. Na tej podstawie system może wydać decyzję, która – zgodnie z deklaracjami twórców – ma charakter rekomendacji, a nie wyroku.

Jacek Korzeniewski, adwokat prowadzący własną kancelarię, podkreśla, że rozstrzygnięcia wydane przez narzędzia oparte na AI są prawnie dopuszczalne.

- Mamy w prawie cywilnym koncepcję swobody umów - strony mogą zdecydować, że ich spór zostanie rozstrzygnięty na określonych warunkach, przez osobę trzecią i może być to sztuczna inteligencja. Inną sprawą jest, że decyzja wydana przez AI nie będzie miała waloru wyroku arbitrażowego zgodnie z Kodeksem postępowania cywilnego. Konieczne jest uzyskanie klauzuli wykonalności. Oznacza to, że decyzja wydana przez taką platformę będzie prawnie wiążąca dla obu stron, ale dla jej wykonalności nadal potrzebne będzie potwierdzenie jej przez odpowiedni sąd we właściwej jurysdykcji – mówi Jacek Korzeniewski.

Szybciej i taniej

Zdaniem eksperta rozwiązania tego typu nie są konkurencją, lecz raczej uzupełnieniem tradycyjnych usług prawnych.

- W praktyce firmy prawnicze coraz częściej traktują AI jako wsparcie w codziennej pracy, a nie jako pełnoprawną alternatywę. Zakładam, że platforma taka jak WiseSolomon nie będzie rozstrzygała wielomilionowych sporów, będzie raczej alternatywą dla tak zwanych small claims. W dodatku mogłaby to robić dużo szybciej i taniej – uważa adwokat.

Zainteresowanie narzędziami LegalTech rośnie, ale ich skuteczne i etyczne wdrażanie wymaga nie tylko dopracowanych algorytmów, lecz także przejrzystych regulacji i społecznego zaufania do decyzji podejmowanych przez sztuczną inteligencję.