Włoskie lobby biznesowe Confindustria przedstawiło w środę ostrożną prognozę dla PKB Włoch na ten rok. Oczekuje co prawda jego wzrostu, niemniej skala rozwoju nie ma być specjalnie imponująca. Szacuje się, że wyniesie co najwyżej 0,6 proc. Oznaczałoby to jeszcze niższy wynik niż w rozczarowującym roku 2024, kiedy to PKB zwiększył się o 0,7 proc. Rezultat zaskoczył negatywnie, gdyż zakładano wartość rzędu co najmniej 1,0 proc.
Uzasadniając swoją niezbyt optymistyczną prognozę Confindustria pokreśliła, że powodem pogorszenia perspektyw jest niepewność, w tym geopolityczna, która osiągnęła historycznie wysoki poziom. Lobby ostrzegło, że cła prezydenta USA Donalda Trumpa stanowią ogromne zagrożenie dla gospodarki, ponieważ USA są drugim co do wielkości rynkiem zbytu włoskich towarów po Niemczech.
Wśród innych zagrożeń wymieniono m.in. również wysokie ceny energii, które osłabiają konkurencyjność włoskich firm, oraz brak „wsparcia dla inwestycji w zakłady i maszyny”.
Po stronie szans natomiast umieszczono spadające koszty kredytów, dzięki niższym stopom EBC oraz niewielki poziom bezrobocia. Nadzieje wiązane są z kontynuacja realizacji włoskiego programu Funduszu Odbudowy, który wpompowuje miliardy euro w gospodarkę.
W takich okolicznościach wcześniejsza prognoza lobby zakładająca przyspieszenie wzrostu gospodarczego w roku 2026 do 1 proc. może również zostać skorygowana.