Podobnie jak miało to miejsce w poprzednich dniach, znów na zachowaniu i decyzjach podejmowanych przez inwestorów ważyły obawy związane z ewentualną wojną handlową

Korekcie poddawało się aż 9 z 11 głównych branż wchodzących w skład indeksu S&P500, przy czym pięć spośród nich o ponad 2 proc. Na plusie, dzięki środowej podwyżce stóp procentowych przez Fed były sektory uzależnione od wysokości odsetek, takie jak użyteczności publicznej i nieruchomości.
Spośród danych makro jakie w czwartek trafiły na parkiet warto szczególnie wspomnieć o wzrośnie nowych bezrobotnych. Liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła w ubiegłym tygodniu 229 tys.
Analitycy spodziewali się tymczasem, że będzie to 225 tys. po 226 tys. tydzień wcześniej.
Tymczasem sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA wzrosła i wynosiła w lutym 5,54 mln w skorygowanym sezonowo ujęciu zannualizowanym. Oczekiwano 5,4 mln. Sprzedaż wzrosła w lutym o 3 proc. po dwóch miesiącach spadku. Była o 1,1 proc. wyższa niż rok wcześniej.
Przecenę w trakcie czwartkowej sesji kontynuowały papiery Facebooka. Na wartości traciły też papiery Apple, Microsoftu, Amazanu i Alphabet (Google).
Na finiszu sesji indeks Dow Jones IA zniżkował aż o 2,93 proc. schodząc poniżej poziomu 24 tys. pkt. i notując największą jednodniową przecenę od sześciu tygodni. Wskaźnik S&P500 spadał o 2,52 proc. zaś technologiczny Nasdaq tracił 2,43 proc.