Niemiecka grupa Alpine Bau w konsorcjum z polską giełdową spółką PBG i Hydrobudową oraz konsorcjum pod wodzą Mostostalu Warszawa przeszły do drugiej, decydującej fazy przetargu na budowę stadionu we Wrocławiu na EURO 2012 – wynika z nieoficjalnych informacji „Pulsu Biznesu”. Organizująca przetarg spółka Wrocław 2012 odrzuciła siedmiu pozostałych oferentów, choć początkowo zamierzała dopuścić do drugiego etapu 5 firm.
- To skandal. Pozostałych oferentów odrzucono z banalnych powodów. Wrocław sam pozbawia się możliwości wyboru najlepszej oferty, bo przy konkurencji ograniczonej do dwóch firm ceny mogą być zupełnie nieatrakcyjne – mówi jeden ze zbulwersowanych wykonawców, który znalazł się za furtką.
- Na pewno będę protesty. Jak można na etapie oceny doświadczenia wyrzucić prawie wszystkich wykonawców. I to firmy, które mają ogromne doświadczenia – mówi przedstawiciel innego wykonawcy.
Z przetargu wyleciała m.in. firma Hochtief (w konsorcjum z giełdowym Mostostalem Zabrze), czy konsorcjum Max Bogl Bauunternehmung z Budimeksem Dromeksem. Za burtą znalazły się też obie chińskie spółki budowlane, dzień wcześniej zachęcane przez spółkę EURO 2012 do startu w polskich przetargach.
Komentarza ze spółki Wrocław 2012 w tej sprawie nie udało nam się uzyskać. Jutro decyzja powinna zostać podana oficjalnie do wiadomości. Wykluczonym firmom przysługuje protest, odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej, a w wypadku niepowodzenia w tej instytucji skarga do sądu.
Stadion we Wrocławiu będzie mógł gościć na widowni blisko 44 tys. kibiców.