Według danych opublikowanych w piątek wskaźnik produkcji Instytutu Zarządzania Podażą osiągnął najwyższy od sześciu miesięcy poziom 47,6 z 46,4 w lipcu.
Chociaż ogólny wskaźnik produkcji spada od 10 miesięcy z rzędu, liczby wskazują, że warunki stabilizują się na słabym poziomie. Producenci zaczynają dostrzegać pewne oznaki ulgi po tym, jak firmy poczyniły postępy w ograniczaniu zapasów i wydatków konsumentów na odebrane towary.
Zapasy producentów spadły w najszybszym tempie od początku 2014 roku. Skurczyły się także zapasy klientów. Jest to zgodne z najnowszymi danymi pokazującymi większy postęp w ograniczaniu niesprzedanych towarów.
Odsetek producentów, którzy uznali, że zapasy ich klientów są „w przybliżeniu prawidłowe”, wzrósł do 67,6 proc., najwięcej od lutego 2020 r.
Zrewidowane przez rząd dane dotyczące wzrostu w drugim kwartale pokazały, że zapasy spadły po raz pierwszy od prawie dwóch lat.