Jako powód delikatnej korekty ceny docelowej analityk wskazuje wysoki potencjał biznesu reklamowego spółki.
"Agora jest wciąż we wczesnej fazie procesu odbudowy swojej pozycji na rynku reklamy i jest to kluczowy argument leżący u podstaw naszego optymizmu. Obecne wskaźniki uwzględniają nadal bardzo duże dyskonto do grupy porównawczej i wraz z utrwaleniem pozytywnych tendencji wynikowych liczymy na stopniową zmianę” - napisano w uzasadnieniu.
Specjalista przewiduje jednak potencjalne chwilowe zaburzenie ścieżki wzrostu EBITDA w II kwartale ujęciu r/r.
“Na poziomie skonsolidowanym zakładamy, że EBITDA skorygowana w II kwartale 2024 r. wyniosła 40,2 mln zł, o 10 proc. mniej r/r, a za ostatnie 12 miesięcy 238,9 mln zł, co jest w dużej mierze skutkiem słabej frekwencji w kinach w ostatnich trzech miesiącach. Dodatkowo w naszej symulacji staramy się uwzględnić po stronie kosztowej efekt dynamicznej budowy słuchalności przez Radio Zet, co w krótkim terminie może skutkować obniżeniem marżowości w segmencie radiowym” - dodano.
Maciej Bobrowski wskazuje też na trudne otoczenie dla podmiotów zajmujących się tworzeniem treści informacyjnych i publicystycznych w Polsce.