W pierwszym kwartale 2002 roku wydajność pracy w USA wzrosła o 8,6 proc. – poinformował Departament Pracy. Jest to najwyższy wzrost od drugiego kwartału 1983 roku.
W tym samym okresie koszty zatrudnienia w skali rocznej spadły o 5,4 proc. i jest to największy spadek od 19 lat.
Wzrost efektywności zatrudnienia jest następstwem programów oszczędnościowych, które na amerykańskich firmach wymusiła recesja.
Analitycy oczekiwali wzrostu efektywności pracy o 7 proc. i spadku kosztów zatrudnienia o 3,6 proc.
Dane z rynku pracy mogą pozytywnie wpłynąć na otwarcie na Wall Street. Rynek będzie jednak czekał na efekt posiedzenia FOMC (Federal Open Market Committee) i decyzję Alana Greenspana w sprawie stóp procentowych.
PK