Wydobycie rosyjskiej ropy ma spaść w przyszłym roku o 1,4 miliona baryłek dziennie po wejściu w życie unijnego zakazu eksportu rosyjskiej ropy drogą morską – poinformowała we wtorek Międzynarodowa Agencja Energetyczna – donosi agencja Reutersa.

Posunięcie mające na celu pozbawienie Moskwy dochodów spowoduje większą niepewność na rynkach ropy i zwiększy presję na ceny, w tym oleju napędowego, podała paryska agencja energetyczna w swoim miesięcznym raporcie naftowym.
Ponadto plan G7, pomyślany jako dodatek do embarga UE, pozwoli dostawcom usług żeglugowych pomóc w eksporcie rosyjskiej ropy, ale tylko po narzuconych niskich cenach. Ma to również wejść w życie 5 grudnia.
Oznacza to, że UE będzie musiała zastąpić 1 milion baryłek dziennie ropy naftowej i 1,1 miliona baryłek dziennie produktów ropopochodnych, szczególnie rzadkim i drogim olejem napędowym, którego ceny są o 70 proc. wyższe niż w tym samym czasie w zeszłym roku, co napędza globalną inflację,
Według prognoz Międzynarodowej Agencji Energetycznej ponure perspektywy gospodarcze spowodują, że światowe zużycie ropy spadnie o prawie ćwierć miliona baryłek dziennie w czwartym kwartale 2022 r. w zestawieniu rok do roku, przy spowolnieniu wzrostu popytu do 1,6 miliona baryłek dziennie w 2023 roku z 2,1 miliona baryłek dziennie w tym roku.
Podpis: Oskar Nawalany, Reuters