Z najnowszych badań amerykańskiego Instytutu Gallupa wynika, że tylko 35 proc. osób piastujących najwyższe stanowiska w firmach angażuje się w swoją pracę, pozostali nie czują się zmotywowani.
Z opublikowanego w czwartek raportu „State of the American Manager: Analytics and Advice for Leaders“ wynika, że amerykańska gospodarka co roku traci szacunkowo 77-96 mld USD z powodu jednego z objawów wypalenia zawodowego osób na najwyższych szczeblach zarządzania — chodzi o... brak zaangażowania w wykonywanie swoich obowiązków. Okazuje się, że aż 51 proc. z nich deklaruje całkowity brak zaangażowania w swoją pracę, a 14 proc. czuje się do niej „permanentnie zniechęcana”.
To oznacza, że ponad połowa amerykańskich szefów nie troszczy się ani o rozwój swojej kariery, ani o rozwój firmy. Może to wywołać tzw. efekt kaskadowy — ostrzegają eksperci z Instytutu Gallupa. Zgodnie ich teorią, przyjętą na podstawie wcześniej przeprowadzonych badań, poziom motywacji menedżerów wpływa znacząco na jakość pracy podwładnych.
Pracownicy zarządzani przez wysoko zmotywowanych szefów sami aż o 59 proc. bardziej angażują się w swoją pracę. Zależność ta działa też, niestety, w drugą stronę.