Obniżenie cen widać bardziej na rynku wtórnym niż pierwotnym. W siedmiu największych miastach Polski ceny na rynku wtórnym w IV kw. spadły o 0,8 proc. w porównaniu z poprzednim. Był to pierwszy kwartalny spadek od początku 2017 r. Największy zanotowano w Warszawie – aż o 2,2 proc. Jednocześnie dynamika roczna jest wciąż na plusie ze względu na wzrost cen w poprzednich kwartałach.

Rynek na pewno był zaburzony przez restrykcje antyepidemiczne, więc wnioski trzeba wyciągać ostrożnie. Czynniki sprzyjające wzrostowi cen wciąż są w mocy, a spowolnienie cen nie jest jednoznacznym trendem. Jest to pierwszy sygnał, że kryzys zaczyna wpływać na rynek mieszkań.