Opublikowane we wtorek dane przez Federalną Agencję Pracy dane pokazały, że w maju 2024 r. skorygowane bezrobocie w Niemczech zwiększyło się o 25 tys., do 2,762 mln. Bezrobocie rośnie nieprzerwanie od 17-tu miesięcy. Mimo, że wzrost był dużo większy niż zakładano (prognozowano 10 tys.), stopie bezrobocia udało się utrzymać na pułapie 5,9 proc. przez szósty miesiąc z rzędu. To najwyższy poziom wskaźnika od trzech lat.
W maju było 702 tys. ofert pracy, o 65 tys. mniej niż rok wcześniej.
Komentując najnowszy odczyt ekonomiści podkreślają, że oczekiwane wiosenne ożywienie praktycznie nie miało miejsca i jest mocno tłumione niskim popytem zagranicznym, co dla nakierowanej na eksport gospodarki jest poważnym wyzwaniem.
Pod koniec 2023 r. niemiecka gospodarka, największa w Europie znalazła się w płytkiej recesji i kryzysie. W pierwszym kwartale br. udało się jednak odnotować niewielki wzrost, przy zwyżce produkcji o 0,2 proc.
Wtorkowe dane sugerują, ze choć oczekiwane jest odbicie, będzie ono bardzo umiarkowane, jeśli nie słabe. Wspomóc je może prognozowany wzrost konsumpcji będący następstwem m.in. spadku kosztów finansowania zewnętrznego.
Eksperci wskazują, że niemiecki rynek pracy pozostaje odporny nawet w okresach słabości, a przedsiębiorstwa zatrzymują pracowników w obliczu powszechnych niedoborów wykwalifikowanego personelu. To z kolei oznacza, że jeśli aktywność gospodarcza wzrośnie, firmy prawdopodobnie zatrudnią swoich obecnych pracowników, zanim zatrudnią kolejnych.