Wzrost wynagrodzeń w Wielkiej Brytanii wyraźnie wyhamował

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-01-16 08:51

Dynamika wzrostu płac w Wielkiej Brytanii odnotowała w listopadzie mocny, blisko rekordowego, spadek. Schłodzenie presji może stanowić argument za złagodzeniem nastawienia władz monetarnych, choć Bank Anglii twierdzi, że wzrost płac jest znacznie powyżej poziomu zgodnego z celem inflacyjnym na poziomie 2 proc.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według danych urzędu statystycznego ONS, w listopadzie 2023 r. wzrost wynagrodzeń podstawowych bez premii liczonych poprzez średnią tygodniową płace spowolnił do 6,6 proc. w ujęciu rocznym do 632 GBP z 7,2 proc. w październiku. Odczyt pokrył się z oczekiwaniami ekonomistów.

Ogólny wskaźnik wynagrodzeń łącznie z premiami wyniósł 6,5 proc. osiągając średni tygodniowy poziom 666 GBP. Dynamika zwyżki wyhamowała do najniższego poziomu od ośmiu miesięcy.

Wzrost wynagrodzeń spowolnił zarówno w sektorze publicznym (6,6 proc. wobec 7,2 proc. w październiku), jak i prywatnym (6,4 proc. wobec 7,1 proc.).

Po uwzględnieniu inflacji wzrost płac realnych pozostał na niezmienionym poziomie 1,3 proc. dla wynagrodzeń ogółem łącznie z premiami, ale wzrósł szybciej do 1,4 proc. z 1,3 proc. dla wynagrodzeń zwykłych bez premii. Wskaźnik rósł piąty miesiąc z rzędu.

Zmniejszenie presji płacowej dodatkowo uzasadnia wcześniejszą obniżkę stóp procentowych, gdyż ekonomiści oczekują, że inflacja do wiosny zbliży się do celu Banku Anglii na poziomie 2 proc. Niezwykle ciasny rynek pracy i szybki wzrost płac to główne zmartwienia decydentów poszukujących oznak wskazujących, że spirala płacowo-cenowa może się utrzymywać.

Inwestorzy spekulują, że BOE zdecyduje się na obniżkę stawek w maju, gdy uwaga zostanie odwrócona od inflacji i skierowana w stronę stagnacji gospodarczej.