Biznes detaliczny jest na sprzedaż, co amerykański właściciel ogłosił jeszcze w 2021 r., ale w międzyczasie Citi Handlowy robi swoje. Bank zwiększa akcję kredytową dla przedsiębiorstw i korporacji oraz w kredytach hipotecznych dla klientów detalicznych. W 2024 r. udzielił ponad 5 mld zł nowego oraz podwyższonego finansowania klientom firmowym, w tym 2,1 mld zł kredytów długoterminowych, co oznacza wzrost o 30 proc. r/r .
Wzrost portfela kredytów dla firm sięgnął 2,7 proc., a samo saldo kredytów w segmencie bankowości instytucjonalnej zwiększyło się o 8 proc., do 15 mld zł.
- Widzimy oznaki ożywienia w inwestycjach i większy optymizm wśród naszych klientów. W zeszłym roku miało to przełożenie na wyższe wolumeny kredytowe oraz utrzymanie wysokich przychodów. Szczególnie cieszy, że wzrost notował strategiczny dla nas segment bankowości przedsiębiorstw. Wolumeny kredytowe w tym segmencie wzrosły o 20 proc. r/r. Kontynuujemy dobrą passę. Mieliśmy też świetny rok jeśli chodzi o wartość transakcji w obszarze finansowania handlu oraz wolumeny walutowe – mówi Elżbieta Czetwertyńska, prezeska Citi Handlowego.
Śmielsze decyzje
Jednocześnie w 2024 r. wolumeny depozytowe firm w banku spadły, głównie w segmentach klientów globalnych (o 6 proc.) i korporacyjnych (o 13 proc. r/r i 6 proc. w skali kwartału). To dla banku dobra wiadomość, bo oznacza, że wyczekiwany wzrost akcji kredytowej się materializuje.
- Spadek salda depozytów oraz mniej pieniędzy na rachunkach firmowych to dowód na to, że firmy nie tylko zaczynają myśleć o inwestycjach, ale już powoli je realizują i wykorzystują wcześniej zgromadzone środki. Obserwujemy większy popyt na kredyty, zarówno obrotowe, jak i inwestycyjne, co oznacza, że inwestycje już ruszyły i mamy nadzieję, że to będzie dłuższy trend – mówi Elżbieta Czetwertyńska.
Citi Handlowy szacuje wzrost gospodarczy w Polsce na 3,8 proc. w 2025 r. przy założeniu, że popyt na kredyt będzie wyższy niż w ubiegłym roku.
- Z optymizmem patrzę na rok 2025. Mimo globalnych wyzwań, takich jak wysokie ceny energii, presja konkurencyjna z Chin czy obawy o wojnę handlową, polska gospodarka może radzić sobie zdecydowanie lepiej niż wiele innych gospodarek krajów UE. Napływ środków unijnych oraz korzystna sytuacja na rynku pracy powinny przyczynić się do ożywienia gospodarki. Myślimy, że to się przełoży na średnio lub wysoki jednocyfrowy wzrost kredytów w bankowości instytucjonalnej – mówi prezeska Citi Handlowego.
Czekanie na kupca
W 2021 r. Citigroup, inwestor strategiczny Citi Handlowego, ogłosiło decyzję o wyjściu z działalności detalicznej w 14 krajach, w tym w Polsce. Jednak w maju 2022 r. Amerykanie zmienili zdanie ze względu m.in. na pandemię, wojnę w Ukrainie i wysoką inflację, które studziły apetyty inwestorów na akwizycje. Citigroup powróciło do tematu sprzedaży detalu Handlowego jesienią 2023 r. , ale wciąż inwestora nie znalazło.
W 2024 r. odpisy banku na ten segment działalności wyniosły łącznie 432,5 mln zł (odpisy pomniejszające wartość firmy o 180 mln zł i aktywów trwałych o 252 mln zł) i odpowiadały w głównej mierze za niższy zysk netto (1,76 mld zł versus 2,26 mld zł w 2023 r.)
- Dokonaliśmy już stuprocentowego odpisu aktualizującego wartość firmy oraz wartość aktywów trwałych po stronie bankowości detalicznej, więc nie spodziewamy się żadnych materialnych odpisów w tym segmencie w kolejnych kwartałach – mówi Patrycjusz Wójcik, CFO Citi Handlowego.
Bank planuje wypłacić dywidendę wysokości 75 proc. zysku za 2024 r. po uzyskaniu zgody KNF. Za 2023 r., który Citi Handlowy zakończył z rekordowym zyskiem wysokości, wypłacił 1,45 mld zł dywidendy – ponad dwa razy więcej niż w 2022 r.
- Spełniamy kryteria do wypłatę maksymalnej kwoty 75 proc. zysku. Nasza pozycja kapitałowa jest bardzo mocna i wzmocni się jeszcze w kolejnym kwartale – zapewnia prezeska Citi Handlowego.
