Z kraju i ze świata najważniejsze wydarzenia

PAP
opublikowano: 2002-05-10 00:00

Ruszyła promocja integracji z Unią

Wczoraj w Dniu Europy uroczyście zainaugurowano kampanię promocji przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Jej celem jest przekazanie społeczeństwu podstawowych informacji o UE oraz wskazanie źródeł, gdzie takie informacje można uzyskać. Pod hasłem „Unia bez tajemnic” przygotowano 50 telewizyjnych spotów informacyjnych oraz radiowych, informatory oraz plakaty.

— Kampania informacyjna rządu na temat UE będzie pełnić rolę latarni oświetlającej obywatelom drogi do właściwego wyboru w referendum. Rząd chce, aby światło tej latarni wyłoniło wszystko, co jest szansą w wejściu Polski do UE, ale także wszystko to, co może być zwątpieniem — podkreślił premier Leszek Miller.

Jego zdaniem, przekazywanie wiedzy o procesie integracji powinno leżeć w sferze zainteresowań wszystkich organizacji politycznych sprzyjających temu procesowi.

— Chcemy przekonać jak największą część obywateli, że przystąpienie Polski do struktur europejskich to najlepsze, co może się Polsce przydarzyć — zaznacza premier.

W prounijnych fanfarach premierowi wtórował Sławomir Wiatr, pełnomocnik rządu ds. informacji europejskiej.

— Mam nadzieję, że trwająca osiemnaście miesięcy kampania, którą przygotował mój zespół, okaże się efektywna i nie znuży odbiorców — przekonywał pełnomocnik. MIR

CBOS: trzeba zmienić wieś

Ponad połowa Polaków (59 proc.) dostrzega potrzebę restrukturyzacji rolnictwa, zmniejszenia liczby gospodarstw oraz redukcji zatrudnienia w rolnictwie — wynika z sondażu przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej. Aż 55 proc. ankietowanych jest zdania, że fundusze z Unii Europejskiej przeznaczone dla wsi i rolnictwa powinny być wykorzystywane przede wszystkim na rozwój wsi — tworzenie miejsc pracy poza rolnictwem, rozwój usług, infrastruktury na wsi.

Ponad połowa badanych (56 proc.) uważa, że Polska powinna bezwzględnie domagać się całości dopłat dla rolników od momentu uzyskania członkostwa w Unii, nawet jeśli groziłoby to zablokowaniem negocjacji i pozostaniem naszego kraju poza tą organizacją.

Minimalny poziom dotacji dla polskich rolników, jaki w odczuciu społecznym byłby do przyjęcia, to 66 proc. tego, co otrzymują rolnicy w krajach Unii Europejskiej.

Terroryści znów atakują w Rosji

W wyniku zamachu bombowego w Kaspijsku w Dagestanie zginęły 32 osoby. Zamachu dokonano podczas defilady z okazji Dnia Zwycięstwa. Wśród zabitych jest 12 dzieci, 15 wojskowych i 2 cywilów. Ponad 150 osób zostało rannych, z czego 108 trafiło do szpitali. Stan większości z nich oceniono jako bardzo ciężki. Nie można więc wykluczyć, że liczba ofiar śmiertelnych jeszcze wzrośnie.

Władimir Putin, prezydent Rosji, potępił zamach i zapowiedział, że jego organizatorzy zostaną schwytani i ukarani. W związku z zamachem prezydent zwołał pilną naradę z udziałem szefów resortów obrony i MSW, Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych i Federalnej Służby Bezpieczeństwa.

Obchody Dnia Zwycięstwa zostały zakłócone także w Groznym, gdzie ostrzelano z granatnika stadion, na którym obchodzono 57. rocznicę zwycięstwa nad faszyzmem. Pociski wystrzelone z pobliskiego budynku nie trafiły w obiekt, jednak uroczystości zostały przerwane.

USA nakładają sankcje na firmy

Administracja prezydenta George’a W. Busha jest coraz bardziej zaniepokojona zbrojeniami Iranu i nałożyła nowe sankcje na firmy Chin, Armenii i Mołdawii, oskarżane o pomoc w realizacji irańskiego programu broni masowego rażenia. Jak powiedział anonimowy przedstawiciel rządu USA, wkrótce o zastosowaniu sankcji zostanie formalnie powiadomiony Kongres. Wysoki urzędnik administracji nie ujawnił ani liczby, ani nazw firm, w które są wymierzone sankcje. Przyznał on, że spółki z Armenii i Mołdawii mogą działać w imieniu przedsiębiorstw rosyjskich.

Nepal: doszło do zawieszenia broni

Maoistowscy rebelianci, od sześciu lat prowadzący w Nepalu kampanię przemocy, która pochłonęła już życie ponad 4 tys. osób, ogłosili w czwartek zawieszenie broni. Poinformowali kilka nepalskich gazet przesyłając do nich e-maila, podpisanego imieniem przywódcy maoistów — Prachandy. Nie podano powodów zawieszenia broni.

W rozpoczętej w ubiegłym tygodniu ofensywie sił rządowych zginęło kilkuset rebeliantów. Ci ostatni zabili około 250 policjantów i żołnierzy.

Komunikat zaznacza, że mimo zawieszenia broni maoiści podejmą walkę, jeśli zostaną zaatakowani przez oddziały rządowe. Nie ma na razie reakcji władz w Katmandu. Tymczasem władze USA deklarują, że udzielą wszelkiej pomocy nepalskiemu królestwu w walce z rebeliantami.

Węgry: krwawy napad na bank

Sześć osób zginęło podczas napadu na bank w miejscowości Mor na zachodzie Węgier. Trzy osoby odniosły poważne obrażenia, a dwie z nich są w stanie krytycznym. Dwaj uzbrojeni mężczyźni w wieku 20-25 lat wtargnęli do filii austriackiego Erste Bank i ostrzelali znajdujących się tam ludzi, a następnie uciekli. Na razie nie wiadomo, ile pieniędzy ukradli. Policja zablokowała wszystkie okoliczne drogi i rozpoczęła intensywne poszukiwania morderców. Wśród ofiar są zarówno klienci, jak i pracownicy banku.

Były szef MSW jest podejrzany

Andrzej Milczanowski, były szef MSW, jest podejrzany o ujawnienie tajemnicy państwowej w związku ze „sprawą Oleksego” z 1995 r. O postawieniu zarzutu poinformowała wczoraj Prokuratura Apelacyjna w Warszawie, która nadzoruje tajne śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Z uwagi „na charakter sprawy” nie ujawniono żadnych szczegółów. Andrzejowi Milczanowskiemu grozi do 5 lat więzienia.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie badała, czy Milczanowski, jako funkcjonariusz publiczny, dopuścił się przekroczenia obowiązków służbowych, m.in. ujawnienia tajemnicy państwowej, gdy w grudniu 1995 r. mówił w Sejmie, że ówczesny premier Józef Oleksy (SLD) był źródłem informacji dla wywiadu b. ZSRR, a później Rosji.