Za zimno: niedobrze, za ciepło też jest źle

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2016-02-29 22:00

Coraz więcej Polaków ogrzewa domy i mieszkania, stosując się do zasad ekologii. Ale statystyki mogłyby być jeszcze lepsze

W Polsce rachunki za energię pochłaniają 9,9 proc. domowego budżetu. W Europie więcej płacą tylko Czesi i Słowacy (odpowiednio: 13 proc. i 10 proc.) — wynika z danych Eurostatu. Z drugiej strony — wciąż należymy do krajów, w których odsetek liczby niedogrzanych domów jest jednym z najwyższych w Europie i wynosi ponad 13,2 proc.

Fotolia

Przyjazny mikroklimat

Choć odsetek niedogrzanych budynków nad Wisłą jest wciąż wysoki, to od 2005 r. zmalał z 33,6 proc. Jednym z powodów jest wzrost średniego wynagrodzenia w Polsce, ale też coraz większa dbałość o jakość ogrzewania budynków.

— Aż 30 proc. Polaków przyznaje, że czuje się niekomfortowo, gdy temperatura jest za wysoka, a 29 proc., gdy mieszkanie jest wychłodzone. Dodatkowo nieodpowiednia temperatura pomieszczenia może obniżyć komfort życia mieszkańców nawet o 10 proc. Problem ten wraz ze stale rosnącymi opłatami za ogrzewanie spowodował, że Polacy zaczynają przywiązywać znacznie większą wagę do z pozoru mniej znaczących spraw, takich jak dobra izolacja budynku i szczelne okna — mówi Aleksandra Goller, menedżer projektu Skanska Residential Development Poland.

Rozwiązania energooszczędne stają się popularne także ze względu na podejście Polaków do ekologii. Co więcej, przestają być cechą charakterystyczną inwestycji premium i z coraz większą odwagą wkraczają do budownictwa popularnego.

— Ekologia to synonim zaangażowania w zdrowy tryb życia i dbania o przyszłość następnych pokoleń i Ziemi. Poza tym ekologia jest modna. Ta tendencja zatacza w Polsce coraz większe kręgi — mówi Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży osiedla Alpha Park w Warszawie, na którym zainstalowano panele fotowoltaiczne, wykorzystujące tzw. licznik dwukierunkowy.

Jak działa to rozwiązanie? Kiedy mieszkańcy skorzystają z „tradycyjnego” prądu, zapłacą standardową stawkę ustaloną przez dostawcę. Kiedy jednak użyta zostanie energia słoneczna, licznik „zakręci się” w drugą stronę — dwa i pół raza szybciej niż normalną. W takiej sytuacji mieszkańcy zaoszczędzą na każdej kilowatogodzinie 2,5 raza.

Domowe oszczędzanie

Jeśli chodzi o ogrzewanie domów, to jednym z najpopularniejszych rozwiązań pozostaje piec kondensacyjny na gaz ziemny.

— W porównaniu do tradycyjnych kotłów na węgiel albo zwykłych kotłów gazowych kocioł kondensacyjny dużo mniej zanieczyszcza środowisko. Ponadto uzyskuje ciepło nie tylko ze spalania gazu, ale też odzyskuje je ze spalin. Dzięki temu, dostarczając taką samą albo nawet większą ilość ciepła, zużywa mniej paliwa niż tradycyjny kocioł, co przynosi wymierne korzyści finansowe, choć jego zakup kosztuje więcej — tłumaczy Jakub Karliński z DzialkaDlaCiebie.

Drugim pod względem popularności ekologicznym sposobem ogrzewania domu jest pompa ciepła, która pobiera je z gleby, wód podziemnych albo skał. Następnie dostarcza je do pomieszczeń bądź do obiegu grzewczego i domowego zbiornika wody gorącej. Koszt instalacji pompy ciepła jest dużo wyższy niż innych źródeł ogrzewania, jednak przynosi oszczędności w comiesięcznych rachunkach.

Jeżeli ktoś zdecyduje się na budowę domu pasywnego, do ogrzania i ochłodzenia pomieszczeń powinien wystarczyć rekuperator, a więc urządzenie, które podczas wentylacji domu odzyskuje ciepło z odprowadzanego powietrza, ogrzewając nim to pobierane z zewnątrz i doprowadzane do pomieszczeń.

Dzięki temu wentylacja nie powoduje nadmiernego wychłodzenia domu. Jeszcze bardziej ekologicznym sposobem ogrzewania są ogniwa fotowoltaiczne, przekształcające energię słoneczną w prąd elektryczny, który następnie można wykorzystać do ogrzania domu. Promienie słoneczne wykorzystuje się raczej w kolektorach słonecznych, które są w stanie ogrzać jedynie wodę użytkową. Zastosowanie technologii ekologicznych przynosi korzyści nie tylko środowisku, ale przede wszystkim społeczeństwu. Jak zauważa Agata Polińska z serwisu otoDom.pl, to korzyści pośrednie, które wynikają z przebywania w czystszym środowisku, ale nierzadko także finansowe.

— Dlatego kupując dom, a także podczas jego budowy, warto się zastanowić, jak zadbać o środowisko, a przy okazji zaoszczędzić trochę pieniędzy — radzi Agata Polińska.