Według danych urzędu statystycznego ONS, w styczniu 2025 r. sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii zwiększyła się o 1,7 proc. w porównaniu z grudniem ubiegłego roku. Wynik przebił oczekiwania na poziomie 0,3 proc. i przerwał trwającą od sierpnia serię spadków. W grudniu wskaźnik odnotował zniżkę rzędu 0,3 proc.
Licząc rok do roku, styczniowa sprzedaż była o 1 proc. wyższa i również okazała się lepsza niż zakładał rynek. Mediana prognoz sugerowała bowiem dynamikę na poziomie 0,5 proc. Wyhamowała ona jednak w porównaniu z grudniowym poziomem 2,8 proc.
Dane pokazały, że sprzedaż żywności była najwyższa od czasu pandemii w marcu 2020 r., co podniosło ogólną liczbę sprzedaży pomimo spadków w większości innych kategorii.
Brytyjscy konsumenci stali się nieco mniej pesymistyczni, gdyż ostatnia obniżka stóp procentowych przez Bank Anglii doprowadziła do poprawy oczekiwań dotyczących kondycji ich gospodarstw domowych. Jednak stoją one w obliczu odnowionej presji kosztów utrzymania z powodu rosnących rachunków za żywność i energię, a także perspektywy wojny handlowej pośród rosnących gróźb taryfowych ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa.