Załamanie w nordyckich gospodarkach będzie mniejsze niż oczekiwano

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2020-10-21 11:34
zaktualizowano: 2020-10-21 11:33

Zdaniem ekonomistów, gospodarki krajów nordyckich skurczą się mniej niż wstępnie zakładano, jednak przewidywane na przyszły rok ożywienie też nie będzie tak silne jak miano nadzieję, donosi Reuters.

Mimo różnego podejścia do walki z pandemią Covid-19, przy najbardziej swobodnym podejściu w przypadku Szwecji, gospodarki nordyckie  relatywnie lepiej radzą sobie z kryzysem niż inne kraje Starego Kontynentu.

Według specjalistów, jednym z powodów jest mniejsze uzależnienie od usług i turystyki oraz silna kultura cyfrowa. Dzięki temu Skandynawia uniknęła większych strat gospodarczych, a także stosunkowo szybkich i wczesnych blokad gospodarek.

Uaktualnione prognozy zakładają, że powstrzymująca się od lockdownu Szwecja odnotuje w tym roku spadek PKB rzedu 4 proc. w porównaniu z 5 proc. jakie oczekiwano trzy miesiące wcześniej. Z kolei norweska gospodarka skurczy się o 3,6 proc. zamiast wstępnie zakładanych 4,5 proc. W lipcowym badaniu prognozowano tegoroczny spadek PKB Danii na 4,3 proc. W jej przypadku projekcja została obniżona niewiele, bo do -4,2 proc.

Tymczasem wrześniowa prognoza dla strefy euro mówi o spadku niemal dwukrotnie wyższym, rzędu 8,1 proc. 

Jednak optymizm tyczący się przyszłego roku również został utemperowany. Przedłużająca się pandemia skutecznie bowiem hamuje ożywienie gospodarcze, zwiększając czynniki ryzyka.

Oczekuje się, że w przyszłym roku Szwecja, Norwegia i Dania odnotują wzrost gospodarczy na poziomie odpowiednio 3,5; 3,6 i 3,5 proc., w porównaniu z 3,9; 4,0 i 3,8 proc. prognozowanymi w poprzednim badaniu.

Wirus jest kluczowym czynnikiem niepewności dla prognozy, ale pozytywnym sygnałem jest to, że druga fala infekcji w Danii już osiągnęła maksimum, a Norwegia i Szwecja jak dotąd ustępowały skali ponownych przypadków obserwowanych w krajach najbardziej dotkniętych pandemią – ocenia Andrew Kenningham, główny ekonomista europejski w Capital Economics.