Zamieszanie wokół wenezuelskiego złota

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2019-01-30 06:50

Wenezuelski ustawodawca Jose Guerra napisał na Twitterze, czym wywołał ogromną burzę i falę spekulacji, że rosyjski Boeing 777, który wylądował w Caracas dzień wcześniej, miał do wypełnienia specjalna misję. Według Guerra, miał zabrać z kraju 20 ton złota ze skarbców banku centralnego.

Informacja ta z miejsce wywołała falę spekulacji w mediach społecznościowych i oburzenie. Guerra nie potrafił jednak przedstawić żadnych dowodów na poparcie swojej tezy. Internauci i eksperci próbują sprawdzić, czy ta informacja jest prawdziwa, czy tylko ma za zadanie przyciągnąć dodatkową uwagę do rozwoju sytuacji w tym południowoamerykańskim kraju.

Złoto, sztabki
fot. Bloomberg

Trzeba brać przy tym pod uwagę, że Jose Guerra jest byłym ekonomistą banku centralnego, który pozostaje w kontakcie ze starymi kolegami z Wenezueli. Po drugie, osoba posiadająca bezpośrednią wiedzę na ten temat powiedziała Bloomberg News we wtorek, że w banku centralnym odłożono 20 ton złota na załadunek. Wartość przesyłki szacowana jest na około 840 mln USD, i stanowi około 20 proc. rezerw złota tego kraju.

Jeden z najwyższych urzędników rosyjskiego ministerstwa finansów ostrzegł, że Wenezuela może mieć problemy z uregulowaniem płatności w ramach umowy o spłacie długu o wartości 3,15 mld USD zawartej w 2017 r. Kolejna rata w wysokości 100 mln USD ma zostać wypłacona w marcu. Później ministerstwo stwierdziło, że Rosja oczekuje od Wenezueli wypełnienia swoich zobowiązań.