W godzinach porannych w środę, jeden z benchmarkowych wskaźników dla regionu indeks Hang Seng China Enterprises Index rósł o 2,1 proc. napędzany aprecjacją kursów akcji spółek technologicznych, a wśród nich takich gigantów jak Alibaba Group Holding czy Meituan. Z kolei główny indeks parkietu w Szanghaju zwyżkował o 0,9 proc. przerywając serię dwóch spadków z rzędu.
Od wczoraj na rynek dochodziły informacje, że Pekin zamierza bardziej zdecydowanie pomóc zduszonej gospodarce. Władze rozważają podniesienie deficytu budżetowego na 2023 r. Analizowana jest też emisja co najmniej 1 bln juanów (137 mld USD) dodatkowego długu państwowego na wydatki na infrastrukturę, takie jak projekty oszczędzania wody.
Takie działania zaowocowałyby znacznym wzrostem zaufania inwestorów, ponieważ obawiali się oni, jak daleko Chiny są skłonne się posunąć, aby wesprzeć wzrost gospodarczy. Czy jednak bodźce zapowiadane przez władzę okażą się na tyle mocne by na dłużej poprawić sentyment inwestorów i doprowadzić do trwalszego odbicia na rynku akcji, pokaże czas. Chińska gospodarka boryka się bowiem nadal z wieloma problemami, jak choć by przedłużającym się kryzysem na rynku mieszkaniowym, czy też gigantycznym zadłużeniem samorządów.
Oczekuje się, że nadchodzące plenum, zgromadzenie czołowych przywódców w celu omówienia głównych kwestii gospodarczych, odbędzie się pod koniec roku.