Taka jest brutalna rzeczywistość, z którą musimy się wszyscy razem zmierzyć. Aktualne ceny zmuszą wszystkich do zamrożenia produkcji. Upór nie ma sensu – powiedział oficjel podczas wystąpienia w Abu Dhabi.

Arabia Saudyjska, największy na świecie eksporter ropy, a także Rosja, Wenezuela i Katar zaproponowali zamrożenie produkcji na poziomie ze stycznia w celu wsparcia notowań surowca, którego ceny spadały o prawie 70 proc. w ciągu dwóch lat.
Tymczasem Iran, który jest członkiem OPEC (kartelu producentów ropy), pragnący rozkręcić swoją gospodarkę po zniesieniu sankcji polityczno-gospodarczych w styczniu, uważa, że taki plan jest "śmieszny" i wymaganie od Teheranu uczestnictwa w nim jest "nierealistycznym i nieprzyzwoitym żądaniem".
Iran zamierza zwiększyć swoje wydobycie o 1 mln baryłek dziennie. Obecnie produkcja sięga 2,8 mln baryłek dziennie, zaś na eksport trafia około 1 mln baryłek.