Kurs akcji Bumechu, właściciela PG Silesia, jest o 60 proc. niżej niż przed rokiem. O 26 proc. spadły notowania Bogdanki, a spółka niedawno ogłosiła obniżenie planu wydobycia na ten rok w związku z niższymi zamówieniami z Enei.
Tymczasem zapasu węgla na koniec maja wyniosły 10,8 mln ton i były o 83 proc. wyższe r/r, wynika z danych energetycznego think thanku Instrat.
Rezerwy węgla w Polsce
Rząd Mateusza Morawieckiego w ubiegłym roku, w obliczu kryzysu energetycznego po rezygnacji z importu z Rosji, zachęcał państwowe firmy do importu z takich krajów, jak Kolumbia, Kazachastan i RPA, aby uniknąć niedoborów.
– Słyszymy, że państwowe firmy importują ogromne ilości węgla, a węgiel z polskich kopalń nie jest odbierany. Państwowe firmy nie powinny występować wbrew wzajemnych interesom - oświadczył Bogusław Hutek, szef górniczej Solidarności.
Agencja Bloomberg przypomina, że w górnictwie w Polsce zatrudnionych jest 75 tys. osób, a miliony gospodarstw domowych zależne są od elektryczności produkowanej z węgla.