BUDAPESZT (Reuters) - Węgierski forint spadł w poniedziałek po południu do poziomu najniższego od sześciu tygodni. W opinii wielu analityków przecena węgierskiej waluty związana jest ze spadkiem wartości złotego.
Forint znalazł się na poziomie 6,9 procent powyżej dziennego parytetu ustalanego wobec euro. Wcześniej węgierska waluta znajdowała się na poziomie 7,1 procent powyżej parytetu, a w piątek zamknęła się o 8,59 procent powyżej parytetu.
Dopuszczalne wahanie kursu na Węgrzech wynosi obecnie 15 procent plus- minus od parytetu. Forint spadł do poziomu 254,50 forinta za euro z 250,50 w piątek.
"To wynik spekulacji dokonywanych przede wszystkim przez zagranicznych inwestorów, którzy operują dużymi sumami" - powiedział jeden z dealerów.
Węgierska waluta zaczęła spadać w piątek. Zniżka wynikała ze złych wiadomości z kilku krajów zaliczanych podobnie jak Węgry, do rynków wschodzących, między innymi z Argentyny i Turcji.
W poniedziałek głównym czynnikiem osłabiającym forinta był już według dealerów, polski złoty, który w poniedziałek pogłębił straty bo Ministerstwo Finansów przedstawiło propozycję zwiększenia emisji papierów dłużnych.
Zdaniem analityków w tym przypadku nie ma znaczenia to, że podstawy węgierskiej gospodarki pozostają silne.
Zwyżka forinta trwała przez dwa miesiące i była spowodowana stopniową liberalizacją rynku walutowego na Węgrzech. Od 4 maja Narodowy Bank Węgier rozszerzył dopuszczalne pasmo wahań do 30 procent z wcześniejszych 4,5 procent. 0d 16 czerwca forint stał się w pełni wymienialny.
Od początku maja forint wzrósł do poziomu o 12 procent przewyższającego parytet.
Zaskakujący spadek kursu forinta z końca ubiegłego tygodnia był pierwszym sygnałem, że Węgry nie są w pełni odporne na obawy inwestorów dotyczące rynków wschodzących. Jednak według dealerów i analityków zniżka nie powinna potrwać długo.
Gracze nie są jednak pewni jak forint będzie się zachowywał w najbliższym czasie, bo węgierska waluta stała się przedmiotem spekulacji ze strony międzynarodowych inwestorów, których zaniepokoiły ostatnie wieści z rynków wschodzących.
Nerwowość panowała także na rynku czeskim, który pod koniec tygodnia był zamknięty i dlatego uniknął zawirowań obecnych w Polsce i na Węgrzech.
W poniedziałek zniżkowała też słowacka korona bo na międzynarodowe negatywne czynniki nałożyły się jeszcze lokalne problemy polityczne związane z kryzysem rządowym.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))