Złoty i obligacje straciły, rynek czeka na decyzje Fed

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-03-28 17:13

Kurs złotego spadł we wtorek w ślad za innymi walutami regionu, a rentowność obligacji znacznie wzrosła.Inwestorzy czekają na wtorkową decyzję Fed, od której zależeć będzie obraz rynku w środę.

Kurs złotego spadł we wtorek w ślad za innymi walutami regionu, a rentowność obligacji znacznie wzrosła.Inwestorzy czekają na wtorkową decyzję Fed, od której zależeć będzie obraz rynku w środę.

    Osłabienie złotego zaczęło się krótko po otwarciu. Za euro płacono nawet 3,94 zł. Sytuacja zmieniła się po publikacji indeksu Ifo. Dobre dane wzmocniły euro, co wpłynęło stabilizująco na złotego.

    Około godziny 16.20 za euro płacono około 3,9350 zł wobec  3,9250 zł na otwarciu i w porównaniu z 3,9150 zł w poniedziałek wieczorem. Dolara wyceniano na 3,2525 zł wobec (odpowiednio) 3,2650 zł i 3,25 zł.

    "Poranne osłabienie złotego tłumaczone było dwoma czynnikami. Pierwszy to oczekiwanie na decyzję Fed. Drugi to niepewność polityczna związana z wynikiem głosowania nad wnioskiem o samorozwiązanie Sejmu i możliwością wejścia do rządu Andrzeja Leppera. To się zmieniło po danych o podaży pieniądza i Ifo. Euro wzmocniło się względem dolara, złoty się ustabilizował" - powiedział PAP Marek Nienałtowski z TMS.

    Podobnie sytuację oceniają analitycy Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej. Ich zdaniem złotemu pomógł wzrost kursu euro-dolara.

    "Po gwałtownym wzroście kursów na początku dnia, który wyniósł kurs euro-złotego w okolice tegorocznych szczytów powyżej poziomu 3,94, złoty zaczął się wzmacniać. Ruch ten był wywołany wzrostem eurodolara, po publikacji marcowego indeksu instytutu Ifo, który wzrósł do najwyższego poziomu od kwietnia 1991 roku" - napisalianalitycy WGI w codziennym raporcie.

    "W efekcie kurs dolar-złotego spadł do poziomu 3,2550, natomiast kurs euro-złotego cofnął się do poziomu wsparcia na 3,92. W drugiej części dnia na rynku było już dużo spokojniej, a inwestorzy byli już myślami przy wieczornej decyzji władz monetarnych w USA" - oceniają autorzy opracowania.

    Większość ekspertów spodziewa się podwyżki stóp przez Fed przy jednoczesnej zapowiedzi końca cyklu podwyżek. Taki scenariusz powinien być wsparciem dla złotego w środę.

    "W najlepszym układzie powinniśmy mieć podwyżkę i zapowiedź końca cyklu. To mogłoby spowodować powrót kapitału zagranicznego na rynki emerging markets" - ocenia Nienałtowski.

    "Zachowanie złotego w najbliższych dniach będzie teraz zależało od tego, czy stopy procentowe za oceanem zostaną podniesione i czy cykl podwyżek zostanie utrzymany również w najbliższych miesiącach. Jeżeli szef Fed opowie się za dalszym zacieśnianiem polityki monetarnej w USA, powinno się to przełożyć na odpływ kapitału z rynków wschodzących, a co za tym idzie osłabienie złotego" - uważają analitycy WGI.

    Słaby złoty i nie najlepsza sytuacja na rynkach bazowych osłabiły polskie obligacje.

    "Obligacje słabły przez cały dzień. Na koniec dnia mamy rentowności na stosunkowo wysokich poziomach. Obwiniałbym za to rynki bazowe i spadek złotego" - ocenia Piotr Kołuda z Banku BPH.

    Około godziny 16.20 dochodowość obligacji dwuletnich wynosiła 4,21 proc. wobec 4,18 proc. na otwarciu i w porównaniu do 4,14 proc. w poniedziałek na zamknięciu, pięcioletnich 4,74 proc. względem (odpowiednio) 4,63 proc. i 4,62 proc., natomiast dziesięcioletnich 4,88 proc. w stosunku do 4,81 proc. i 4,78 proc.

    "W środę rano będziemy już wiedzieli co zrobił Fed. Widać już będzie reakcję rynku złotego i rynków bazowych na tę decyzję. Od tego zależeć będą środowe notowania" - powiedział Kołuda.

    Fed ogłosi swoją decyzję o 21.15 czasu polskiego.