Marta Karpińska
WARSZAWA (Reuters) - W przyszłym tygodniu złoty może pozostać na wysokim poziomie czerpiąc wsparcie z optymistycznych danych makroekonomicznych oraz z nadal wysokiego popytu na papiery dłużne, uważają analitycy.
Polska waluta umocniła się w tym tygodniu, także dzięki optymistycznym danym o styczniowej inflacji, której gwałtowny spadek wzmocnił oczekiwania rynku, że Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.
Od ubiegłego piątku Poziom złotego wzrósł o około 0,3 punkta procentowego wobec dolara do 4,0945 złotych. Wobec euro polska waluta zyskała natomiast 1,2 punktu procentowego i, o godzinie 15.10 euro wyceniano na 3,744 złotego.
"W najbliższej perspektywie złoty powinien pozostać na obecnych wysokich poziomach, także dzięki wysokim stopom procentowym" - powiedziała Monika Kubik-Kwiatkowska, analityk Standard&Poor's we Frankfurcie.
W przyszły poniedziałek opublikowane zostaną dane na temat produkcji przemysłowej i cen produkcji sprzedanej. Analitycy oczekują, że dane te potwierdzą spadek presji inflacyjnej oraz, że wzrost gospodarczy spowalnia - co oznaczać może zwiększenie szans na obniżkę stóp jeszcze w tym miesiącu.
"W tej chwili nie widzę żadnych powodów, które przemawiałyby za utrzymywaniem nominalnych stóp procentowych na obecnym poziomie, szczególnie, że spadek inflacji oznacza realne zaostrzenie polityki monetarnej" - dodała Kubik-Kwiatkowska.
Analitycy oczekują, że redukcja stóp o 100-200 punktów bazowych nastąpi albo na najbliższym posiedzeniu 27-28 lutego, albo też w marcu.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał w czwartek, że styczniowa inflacja liczona rok do roku spadła do 7,4 procent z 8,5 procent w grudniu.
Analitycy oczekują, że styczniowy wzrost cen produkcji sprzedanej, który zostanie opublikowany w poniedziałek wyniesie 5,4 procent wobec 5,7 procent w grudniu.
Z powodu niskiej bazy w styczniu ubiegłego roku produkcja przemysłowa powinna zwiększyć się w styczniu 2001 o 9,4 procent, wobec spadku o 2,2 procent w grudniu.
"Wszystkie te pozytywne dane makroekonomiczne po prostu potwierdzają to, co już zostało zdyskontowane przez rynki - 150-punktową obniżkę stóp, która powinna nastąpić w ciągu najbliższych dwóch miesięcy" - powiedział Paweł Borys, analityk z Erste Securities.
Prezes Narodowego Banku Polskiego, Leszek Balcerowicz z zadowoleniem powitał spadek inflacji, ale ostrzegł, że możliwy wzrost cen żywności i mniej restrykcyjna niż oczekiwano polityka fiskalna może zagrażać spadkowemu trendowi inflacji.
Miniony tydzień przyniósł nieznaczny wzrost rentowności obligacji, które przez ostatnie trzy miesiące znacząco się obniżyły przy wzroście cen spowodowanych oczekiwaniem redukcji stóp procentowych. W ostatnich dniach rentowności obligacji dwu i pięcioletnich wzrosły o 5-15 punktów bazowych do 15,3 i 12,4 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))