Złoty najmocniejszy wobec euro od 3 lat

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2005-10-11 15:26

Złoty we wtorek umocnił się do euro do poziomu najsilniejszego od 3 lat - napisali w komentarzu Maciej Chojnacki i Marek Węgrzanowski z WGI Domu Maklerskiego. We wtorek kurs euro do złotego z otwarcia na poziomie 3,89 spadł w ciągu pierwszych godzin sesji do 3,8570, najniższego poziomu od czerwca 2002 r.

Złoty we wtorek umocnił się do euro do poziomu najsilniejszego od 3 lat - napisali w komentarzu Maciej Chojnacki i Marek Węgrzanowski z WGI Domu Maklerskiego. We wtorek kurs euro do złotego z otwarcia na poziomie 3,89 spadł w ciągu pierwszych godzin sesji do 3,8570, najniższego poziomu od czerwca 2002 r.

Jak zaznaczyli, wyraźnie wzrosły także notowania polskich obligacji, a na warszawską giełdę powróciły wzrosty.

Analitycy zwrócili uwagę, że w poniedziałek "złoty umiarkowanie pozytywnie zareagował na wyniki wyborów prezydenckich. Wydawało się, że inwestorzy będą czekali do ostatecznego rozstrzygnięcia oraz powołania rządu i wtedy przystąpią do zakupów złotego".

"We wtorek rano jednak czołowe gazety opublikowały sondaże wskazujące na przewagę Donalda Tuska, który w II turze miałby z Lechem Kaczyńskim wygrać stosunkiem 56:44 lub 55:45. Co prawda, jak dowiodły niedawne wyniki wyborów parlamentarnych, przedwyborczym ankietom nie należy bezgranicznie wierzyć, ale podziałało to na inwestorów niczym czerwona płachta na byka. Z otwarcia na poziomie 3,89 kurs EUR/PLN (który faktycznie wyznacza wartość złotego) spadł w ciągu pierwszych godzin sesji do 3,8570, czyli najniższego poziomu od czerwca 2002 r" - czytamy w komentarzu.

"Reakcja inwestorów pokazuje, że rynki finansowe lepiej oceniają kandydaturę Donalda Tuska jako lidera partii prorynkowej, nakierowanej w większym stopniu na rozwój gospodarczy" - napisali analitycy.

Zdaniem analityków, ewentualna kontrofensywa Lecha Kaczyńskiego wywołałaby nerwową reakcję i osłabienie polskiej waluty. Jednak - dodają - taka reakcja powinna być krótkotrwała.

"Za wtorkowym umocnieniem złotego może stać również Ministerstwo Finansów, które na początek października planowało emisję obligacji 10-letnich denominowanych w dolarach. Obligacje o wartości 1-1,5 mld USD przeznaczone są na rynek amerykański, a środki z tej emisji będą przeznaczone na bieżące finansowanie. Bardzo prawdopodobne, że przynajmniej część tych środków trafi na rynek międzybankowy, doprowadzając do umocnienia złotego" - czytamy w komentarzu.