Godzina 10.01 (Reuters) - Na piątkowym otwarciu złoty wzrósł o ponad pół procent względem euro. Zdaniem dealerów w polską walutę inwestują obecnie głównie podmioty zagraniczne. Cena euro utrzymuje się poniżej poziomu czterech złotych.
* Dealerzy zaznaczają jednak, że obroty są wciąż relatywnie niewielkie, złoty jest wciąż podatny na spadki spowodowane zamówieniami długoterminowymi, a większość klientów korporacyjnych nie zdążyła jeszcze powrócić na rynek po przerwie świątecznej.
* Za euro płacono na otwarciu 3,9776 wobec 4,008 w czwartek po południu, zaś dolara wyceniano na 3,8461 wobec 3,8325.
"Rynek wciąż znajduje się w marazmie, ale zlecenia od klientów pojawią się pewnie na początku przyszłego tygodnia. Wsparciem dla złotego będą nadzieje na dalsze obniżki stóp procentowych" - powiedział Wojciech Trzepizur, dealer z BRE Banku.
* Zdaniem dealerów pierwsze aukcje obligacji i bonów skarbowych w przyszłym tygodniu ożywią jak na razie nikły handel polskimi papierami dłużnymi.
* Rentowność polskich obligacji dwuletnich (OK1204) wynosi obecnie 5,64 procent i jest o cztery punkty bazowe wyższa niż wczoraj po południu. Rentowność obligacji pięcioletnich (PS0608) jest na poziomie 5,52 procent, o dwa punkty bazowe w górę.
* W poniedziałek Polska zaoferuje łącznie 1,4 miliarda złotych w bonach skarbowych, w tym 900 milionów złotych w popularnych papierach 52-tygodniowych.
* Również w poniedziałek, Ministerstwo Finansów ma ogłosić ostateczną ofertę na zerokuponowe obligacje dwuletnie, których aukcja ma mieć miejsce w środę. Również w tym miesiącu resort zaoferuje papiery pięcio- i 10-letnie.
((Autor: Marta Karpińska; Tłumaczył: Adrian Krajewski; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))