Zmiana sytuacji na rynku ropy. Decyzja Rosji wzbudziła obawy u inwestorów

Oskar NawalanyOskar Nawalany
opublikowano: 2023-10-06 15:23

Ceny ropy naftowej w piątek pozostają stabilne, ale obserwuje się tendencję spadkową w porównaniu z poprzednimi tygodniami. Obawy dotyczące popytu wynikające z niekorzystnych warunków makroekonomicznych przyczyniły się do spadku cen ropy, a to z kolei jest dodatkowo nasilane przez kolejne częściowe zniesienie zakazu eksportu paliw ogłoszonego przez Rosję – podaje agencja Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W trakcie piątkowej sesji kontrakty terminowe na ropę Brent notują niewielki wzrost o 15 centów, o 0,18 proc., osiągając poziom 84,22 USD. Jednocześnie kontrakty terminowe na ropę West Texas Intermediate zwyżkują o 20 centów, czyli o 0,24 proc., docierając do pułapu 82,51 USD.

Rosja ogłosiła zniesienie zakazu eksportu oleju napędowego, jednak pod pewnymi warunkami. Przedsiębiorstwa mogą eksportować olej napędowy, ale jednocześnie muszą sprzedawać co najmniej 50 proc. produkowanego oleju napędowego na rynku krajowym. W roku 2022 prawie 75 proc. 35 milionów ton rosyjskiego eksportu oleju napędowego było dostarczanych rurociągami.

Warto jednak zaznaczyć, że zakaz eksportu benzyny nadal pozostaje w mocy.

Ceny ropy mocno w dół względem poprzedniego tygodnia

W piątek kontrakty terminowe na ropę Brent i WTI notują spadki, odpowiednio o około 12 i 9 proc. w porównaniu z poprzednim tygodniem. Głównym powodem tych obniżek były obawy związane z wyższymi stopami procentowymi, które mogą wpłynąć na spowolnienie globalnego wzrostu i zmniejszenie popytu na paliwo.

Inwestorzy nadal obserwują informacje dotyczące postanowień Arabii Saudyjskiej i Rosji o utrzymaniu obecnych dobrowolnych cięć dostaw ropy naftowej o łącznej wartości 1,3 miliona baryłek dziennie do końca roku.

W bieżącym tygodniu doszło także do gwałtownego spadku cen amerykańskich obligacji skarbowych, który doprowadził je do najniższego poziomu od 17 lat. Stało się to w wyniku obaw dotyczących długotrwałego podtrzymywania przez Rezerwę Federalną w USA wyższych stóp procentowych oraz rosnącego zaniepokojenia wydatkami rządowymi i deficytem budżetowym w Stanach Zjednoczonych, u największego na świecie konsumenta ropy naftowej.